Nowy przedstawiciel serii Predator to laptop dla graczy. Urządzenie wyposażono w ekran IPS o przekątnej 21 cali (!) i rozdzielczości 2560 x 1080 pikseli. Wysoką wydajność ma zapewnić procesor Intel Kaby Lake i dwie karty graficzne GeForce 1080 (w systemie SLI). Do pomocy będzie maksymalnie 64 GB RAM w czterech slotach DDR4, a dysk SSD ma pomieścić 4 TB danych.
Acer Predator 21X fot. materiały reklamowe Acer
Najciekawsze jest jednak to, że ogromny (jak na laptopa) ekran tego urządzenia jest zagięty. To dodatkowo pogrubia urządzenie, które i tak musi pomieścić w sobie podzespoły wyjęte żywcem z desktopa. Wszystko to odbija się na wadze komputera, która wynosi aż 8 kg.
W laptopie udało się zmieścić klawiaturę z klawiszami o dużym skoku i touchpad, który po obróceniu staje się klawiaturą numeryczną. Pod ekranem znalazło się także miejsce dla okienka, w którym zobaczymy jeden z wentylatorów laptopa. Ciekawe rozwiązanie, które również zostało zaczerpnięte prosto z desktopów dla graczy.
Acer Predator 21X fot. screen YouTube
Predator 21X z pewnością nie będzie urządzeniem łatwym w transporcie, jednak nie takie było założenie projektantów Acera. Celem było stworzenie bezkompromisowego laptopa, z najlepszą specyfikacją i świetnym ekranem. Ich sprzęt ma być raczej pokazem możliwości technologicznych tajwańskiej firmy niż hitem sprzedażowym. To udało się Acerowi w stu procentach.
Na tegorocznych targach IFA Acer zaprezentował jednak coś jeszcze. Swift 7, czyli najlepsze urządzenie z nowej serii ultrabooków "Swift". Model 7 to najcieńszy laptop świata. Ma grubość 9,98 mm i waży zaledwie 1,1 kg.
Acer Swift 7 i HUAWEI P9 Lite fot. Bartłomiej Pawlak Porównanie z Huawei P9 Lite
Design laptopa z pewnością może się podobać. Urządzenie faktycznie robi wrażenie swoją smukłością, a dzięki niewielkiej wadze jest bardzo łatwe w przenoszeniu. Na dodatek Swift 7 nie grzeje się, a podzespoły chłodzone są pasywnie, dzięki czemu laptop jest całkowicie bezgłośny. To wszystko zrobiło na nas spore wrażenie.
Mogłoby się wydawać, że drastyczne ograniczenie grubości komputera pociągnie za sobą problemy w kwestii wydajności i pracy na baterii. Tu jednak nie jest źle. Jedyne z czego zrezygnował producent to w pełni obracany, dotykowy ekran. Tutaj mamy do czynienia z pokrytym szkłem Gorilla Glass wyświetlaczem IPS o przekątnej 13,3 cala i rozdzielczości Full HD.
Acer Swift 7 fot. Bartłomiej Pawlak
Swift 7 wyposażono w procesor Intel Core i5 siódmej generacji, 8 GB pamięci RAM i 256 miejsca na dysku SSD. Do dyspozycji mamy dwa gniazda USB 3.1 typu C. Nie jest to dużo, jednak w ultrabookach to standard. Sprzęt pracuje pod kontrolą systemu Windows 10, a bateria - według zapewnień producenta - ma wystarczyć na 9 godzin pracy. Cena? 1299 euro.
Acer ma także propozycję dla osób które nie chcą bardzo smukłego, ani też bardzo wydajnego komputera, ale zwyczajnie szukają funkcjonalnego ultrabooka. Dla nich najlepszym wyborem będzie nowy laptop Spin 7.
To urządzenie o grubości 10,98 mm i wadze 1,2 kg. Jest więc nieco grubsze i cięższe od modelu Swift 7. W zamian oferuje jednak dotykowy, całkowicie obracalny ekran IPS o przekątnej 14 cali i rozdzielczości Full HD. To zdecydowanie najcieńszy model w sektorze laptopów konwertowalnych.
Acer Spin 7 fot. Bartłomiej Pawlak
Za wydajność odpowiadać będzie procesor Intel Core i7 (7-ej generacji), maksymalnie 8 GB pamięci operacyjnej i dysk SSD mieszczący 256 GB danych. Podobnie jak w modelu Swift mamy tutaj dwa gniazda USB typu C. Czas pracy na baterii ma wynieść 8 godzin, a obudowa, tak samo jak w przedstawicielu linii Swift, jest aluminiowa.
Co ciekawe cena urządzenia jest identyczna jak w przypadku modelu Swift 7 (1299 euro). Można więc zdecydować się na lepszą wydajność i większy, dotykowy ekran kosztem grubości urządzenia lub wybrać minimalną grubość i wagę kosztem wydajności i dotyku.
Acer Spin 7 fot. Bartłomiej Pawlak