Surface Book to, według Microsoftu, gigantyczny sukces komercyjny. Firma ogłosiła w poniedziałek na swoim blogu, że produkt pobił rekordy sprzedaży w listopadzie. Firma chwali się, że produkt został błyskawicznie wyprzedany w sklepie internetowym Best Buy, stał się też bestsellerem w niemieckim oraz brytyjskim Amazonie.
Microsoft ogłosił nawet, że spora rzesza konsumentów zdecydowała się wymienić MacBooka Pro na SurfaceBooka. Gigant z Redmond na tej podstawie stwierdza, że produkt konkurencji to "rozczarowanie". To prawda - konsumenci mogli zamieniać Macbooki pro na Surface Booki. Otrzymywali za to jednak spory rabat.
Czytaj też: Windows 10 radzi sobie coraz lepiej, ale jego udziały w rynku nadal są małe.
Microsoft ma rację, ale tylko po części. Nie sposób zaprzeczyć, że urządzenia z serii Surface od mniej więcej dwóch lat są sukcesem. Microsoft wyciągnął lekcję z wcześniejszych porażek i utopionych milionów. Już surface Book 4 był urządzeniem dojrzałym, w pełni funkcjonalnym. W odróżnieniu od niesławnego Surface RT, na którym oglądanie YouTube było prawdziwym wyzwaniem.
To, o czym Microsoft nie powiedział w poniedziałek to liczby. Podał je nieco później. Według prognoz na Surface Book złożono ok. 100 tys. zamówień. To sporo, być może to najlepszy wynik w historii Microsoftu. Tymczasem MacBook Pro w ciągu pięciu dni sprzedał się w czterokrotnie większej ilości, niż Surface Book w ciągu całego roku. Dane opublikowane przez firmę badawczą Intelligence uwzględniają też urządzenia innych znanych producentów. Apple pobił całą branżę.
Sprzedaż laptopów Fot. Intelligence
Microsoft chwaląc się swoimi wynikami wykorzystał głosy rozczarowania, jakie pojawiły się po premierze MacBooka Pro z interaktywnym paskiem Touch Bar. Dla wielu dziennikarzy oraz konsumentów, to Surface, szczególnie Surface Studio, są produktami świeżymi i innowacyjnymi.
To rozczarowanie nie przekłada się (jeszcze) na sprzedaż. Jeśli ufać danym Intelligence, publikowanym przez Fortune, Apple jeszcze długo będzie królem rankingów producentów sprzętu. Nie wiadomo jednak jak długo, bo sprzedaż iPhone'ów i komputerów Apple wyraźnie spada.
Microsoft ma powody do dumy, bo udało mu się zmienić z producenta oprogramowania w firmę kompletną, oferującą wysokiej klasy urządzenia. Takie, które mogą konkurować z MacBookiem Pro pod względem jakości. Czy sukces Surface jest sygnałem zmiany trendu? Odpowiedź powinniśmy poznać w ciągu kilku lat - być może udziały Apple będą spadać, a Microsoft rosnąć. Wszystko w rękach konsumentów.