Ze statystyk podanych przez NPD Group wynika, że liczba egzemplarzy Nintendo NES Classic Edition sprzedanych w samych Stanach Zjednoczonych po niecałych trzech tygodniach zatrzymała się na 196 tysiącach. Zapasy magazynowe konsoli zostały niemal kompletnie ogołocone. Na szczęście producent już zapowiedział, że nie pozostawi tej sytuacji bez rozwiązania.
Dla porównania ostatnia duża konsola Nintendo (Wii U) na osiągnięcie niewiele większego wyniku sprzedaży za Wielką Wodą (220 tysięcy egzemplarzy) potrzebowała aż sześciu miesięcy. W kategorii miniaturowych retro konsol Nintendo jeszcze lepiej poradził sobie jej japoński odpowiednik (Classic Mini Famicom). W zaledwie tydzień w Japonii zeszło aż 261 tysięcy sztuk.
Konsola NES Classic Edition źródło: Nintendo
NES Classic Edition to miniaturowa wersja dobrze znanej 8-bitowej konsoli Nintendo Entertainment System z lat 80. W Japonii sprzęt był znany pod nazwą Famicom (Nintendo Family Computer). W Polsce mogliśmy swego czasu kupić jedynie jej klona znanego pod nazwą Pegasus.
Obecne miniaturowe wcielenie NES-a podłączamy do monitora lub telewizora przez gniazdo HDMI. Co prawda ma na pokładzie ograniczoną liczbę gier (raptem 30) i nie załadujemy do niej żadnego kartridża, ale możemy liczyć na same najlepsze klasyki sprzed lat (między innymi Super Mario Bros., The Legend of Zelda, Metroid, Donkey Kong, PAC-MAN czy Kirby’s Adventure).
Urządzenie jest sprzedawane w zestawie z padem za około 60 dolarów. Retro konsolę Nintendo w wersji mini dystrybuuje również kilka polskich sklepów internetowych w cenie około 400 złotych.