Android O już do pobrania. Naliczyliśmy 8 istotnych nowości

Robert Kędzierski
Google udostępnił części użytkowników Androida O. Nowy system ma być przede wszystkim bardziej energooszczędny. Zmian jest wiele, kilka zasługuje na szczególną uwagę.

Użytkownicy nowych smartfonów Google Nexus (Pixel, Pixel XL, Pixel C, Nexus 5X, Nexus 6P, Nexus Player) mogą już pobierać pierwszą wersję systemu Android O (8.0). Deweloperska wersja nowego systemu zdradza wiele istotnych dla użytkownika nowości.

Energooszczędność. Android O ma ją zapewnić w jeszcze większym stopniu, niż obecny Nougat. Użytkownik ma mieć lepszą kontrolę nad procesami w tle, aplikacjami, których nie używa. 

Kategorie powiadomień. Dziś różnego typu alerty - na przykład te pochodzące z gry i z komunikatora  - wyświetlają się na ekranie w jednym ciągu. Android O ma to zmienić i umożliwić katalogowanie. Mało istotne powiadomienia będzie można zgrupować w osobnym miejscu. To pozwoli szybciej wyłapać to, co istotne. 

Kategorie powiadomień w Androidzie OKategorie powiadomień w Androidzie O Fot. Google

Ułatwieniem dla użytkownika ma być też możliwość oznaczania każdej kategorii powiadomień innym kolorem. 

Tryb Picture-In-Picture. Rosnąca popularność wideo wymusza na Google usunięcie jednej z największych wad Androida. W O ma się znaleźć nareszcie tryb Picture-in-Picture, co oznacza, że wideo z YouTube'a czy innej aplikacji będzie można "wyciągnąć" i umieścić w dowolnej części ekranu. Oglądanie serialu i przeglądanie newsów jednocześnie? Dlaczego nie?

Zapomnij swoje hasło. Kolejna zmiana z pewnością jest wygodna dla użytkownika. Specjaliści od zabezpieczeń na pewno jej nie polubią. Funkcja Autofill, która w tej chwili odpowiada za automatyczne wypełnianie np. formularzy, będzie pamiętać za nas hasła. Google ma tu wielkie pole do popisu. Stworzenie systemu jednocześnie bezpiecznego i wygodnego byłoby wielkim ułatwieniem. 

Smartfon jak komputer. Istotne może też okazać się wsparcie dla trybu wieloekranowego. Szczegóły tego rozwiązania nie są znane, ale całkiem możliwe, że zmiana smartfona w komputer poprzez lepszą obsługę zewnętrznego monitora będzie łatwiejsza. Samsung i Microsoft planują wypuszczenie urządzeń, które będzie można łatwo modyfikować w ten sposób. 

Czytaj też: To nowe narzędzie stworzone przez Google jest początkiem końca anonimowości? 

Lepsza kontrola klawiatury. Z powyższą nowością wiąże się kolejna. Android O ma w lepszy sposób wspierać nawigację za pomocą klawiatury. To jeszcze jeden trop pozwalający sądzić, że Android zmierza w niektórych aspektach w stronę Chrome OS. 

Ulepszony dźwięk. Android O będzie prawdopodobnie pozwalał korzystać wydajniej ze słuchawek i głośników Bluetooth. Nowa technologia stworzona przez Sony pozwoli na przesyłanie dźwięku w lepszej jakości. Dziś słuchawki bezprzewodowe często pod tym względem rozczarowują. 

Dopasowane ikony. Twórcy aplikacji będą mogli tworzyć ikony uniwersalne, dopasowujące się kształtem do wybranej przez użytkownika skórki. Dziś część ikonek jest okrągłych, część owalnych, inne przybierają charakterystyczny kształt (np. WhatsApp).

Zmian w Androidzie O jest więcej. Za ich sprawą system kryjący się dziś pod tajemniczą nazwą "O" (ciekawe, co będzie oznaczać) ma szansę stać się znacznie lepszym. Głównie przez energooszczędność, lepsze zarządzanie powiadomieniami i lepiej dopasowaną do potrzeb użytkownika kontrolą nad wideo. 

Źródło: stuff.tv

Więcej o: