iMac Pro
Pierwszą sprzętową nowością zaprezentowaną podczas tegorocznej konferencji WWDC jest iMac Pro. Apple chwali się, że to najpotężniejszy iMac w historii.
Rzeczywiście - specyfikacja sprzętowa tej "bestii" robi wrażenie. Komputer został wyposażony w 8, 10 oraz 18-rdzeniowe procesory Xeon, ekran Retina 5K, grafikę Radeon Vega (do 16 GB VRAM), nawet 128 GB pamięci RAM oraz dysk SSD o pojemności do 4 terabajtów. Apple zwiększyło też liczbę portów USB oraz thunderbolt.
Urządzenie dostępne jest w kolorze space-gray, a z najtańszą konfigurację z 10-rdzeniowym Xeonem oraz 32 GB pamięci RAM zapłacimy 4999 dolarów. Szykuje się więc bardzo ciekawy konkurent dla Surface Studio.
iMac Pro ma trafić do sprzedaży w grudniu br.
iMac Pro fot. Apple
Nowe iMaki
W San Francisco zobaczyliśmy też trzy nowe modele standardowych iMaków
- 21,5-calowy iMac i grafiką Intel Iris Plus 640 (1099 dol.)
- 21,5-calowy iMac z ekranem Retina 4K i grafiką Radeon Pro 550/560 (1299 dol.)
- 27-calowy iMac z ekranem Retina 5K i grafiką Radeon Pro 570/575/580 (1799 dol.)
iMaki z ekranami 4K/5K zostały wyposażone w wyświetlacz o jasności 500 nitów, czyli aż o 43 proc. jaśniejsze od poprzedników i wyświetlają kolory w 10 bitach. Wszystkie trzy komputery napędzają najnowsze procesory Intela 7 generacji (Kaby Lake).
21,5-calowe modele mogą zostać wyposażone maksymalnie w 32 GB, a 27-calowy iMac w 64 GB pamięci RAM. Na pokładzie nowych iMaków znajdziemy również trzy porty USB-C Thunderbold 3, co udowadnia, że Apple stawia na nowy standard.
Najmocniejszy z iMaków będzie miał do dyspozycji wydajną grafikę Radeon Pro 570, 575 lub 580 z maksymalnie 8 GB pamięci VRAM i będzie wspierać technologię VR.
Nowy iMac fot. Apple
Delikatnego odświeżenia doczekała się również linia MacBooków, ale podobnie jak w przypadku iMaków, zmieniła się jedynie specyfikacja, a nie design urządzeń.
Ci, którzy liczyli na przykład, że Apple - pod wpływem krytyki - przywróci MacBookowi Pro kilka portów, które zostały usunięte rok temu (np. HDMI czy USB 3.0.) mogą więc poczuć się rozczarowani. To wciąż te same komputery, tylko nieco mocniejsze.
Jak można było się spodziewać, firma z Cupertino postawiła na najnowsze procesory Intela 7 generacji (Kaby Lake) oraz szybsze dyski SSD. Dodatkowo 15-calowy MacBook Pro ma dysponować wydajniejszą kartą graficzną.
Co ciekawe, uaktualnienia doczekał się również dawno zapomniany MacBook Air. Jednak i w tym przypadku chodzi jedynie o nieco lepszą specyfikację sprzętową. Najtańszy laptop w ofercie Apple wciąż oferuje ekran o rozdzielczości "zaledwie" 1440x900 i nie został wyposażony nawet w jeden port USB-C.
MacBook Pro fot. Apple
Wszystkie odświeżone modele to:
- MacBook Air
- 12-calowy MacBook - 1299 dolarów
- 13-calowy MacBook Pro (bez technologii Touch Bar) - 1299 dolarów
- 13-calowy MacBook Pro (z technologią Touch Bar) - 1799 dolarów
- 15-calowy MacBook Pro (z technologią Touch Bar) - 2399 dolarów
Wszystkie urządzenia będą dostępne w sprzedaży już od dziś.