Hewlett Packard Enterprise zatrudnia obecnie ponad 50 tys. pracowników. Jak jednak informuje Bloomberg, firma planuje potężną redukcję etatów, która obejmie 10 proc. zatrudnionych, czyli nawet 5000 osób. Powód? Coraz większa konkurencja na rynku.
Zwolnienia mają rozpocząć się jeszcze przed końcem tego roku. Pracę stracą zarówno osoby zatrudnione w amerykańskiej siedzibie firmy, jak i w placówkach za granicą. HPE prowadzi dziś swoje biura m.in. w Chinach, Brazylii oraz Szwajcarii.
Kolejna redukcja etatów w amerykańskiej firmie nikogo specjalnie nie dziwi. Szefowa firmy Meg Whitman już od wielu lat prowadzi bardzo zdecydowaną politykę kadrową, która ma na celu poprawę sytuacji finansowej i zwiększenie konkurencyjności HPE.
Podczas telefonicznej konferencji z analitykami Whitman podkreśliła, że działania te mają na celu "oczyszczenie modelu operacyjnego i struktury organizacyjnej firmy".
Wielka restrukturyzacja
Zmiany w strukturach HP rozpoczęły się w 2015 roku, gdy amerykański koncern został podzielony dwa oddzielne podmioty - Hewlett Packard Enterprise oraz HP Inc.
Pierwszy z nich kieruje swoje usługi do klientów korporacyjnych - od serwerów przez rozwiązania sieciowe, a skończywszy na usługach w chmurze (HP Cloud). Na jego czele stoi wspomniana Meg Whitman, która wcześniej była dyrektorem generalnym HP.
HP Inc. skupia się natomiast na urządzeniach dla biznesu i klientów indywidualnych. Firma sprzedaje m.in. komputery i drukarki, z którymi przez dekady kojarzono firmę założoną w 1939 roku przez Williama Hewletta i Dave'a Packarda.