Do pierwszej korekty prognoz doszło już w dniu premiery Xboksa One X. Wówczas eksperci z firmy analitycznej IHS Markit poinformowali, że do końca roku konsola sprzeda się w ok. 900 tys. egzemplarzy. Wcześniejsze prognozy były dużo bardziej konserwatywne i oscylowały w granicach pół miliona sprzedanych egzemplarzy.
Piers Harding-Roll, dyrektor ds. badań i analiz gier w IHS Markit, argumentował, że kluczem do dobrej sprzedazy konsoli Micorosftu w pierwszym tygodniu od premiery może okazać się udostepnienie w przedsprzedaży limitowanej edycji Project Scorpio.
Co ciekawe, wcześniej swoje przewidywania dotyczące poziomu sprzedaży nowego Xboksa zmienił Michael z Pachter Wedbush Securities, który obecnie prognozuje, że pod koniec br. liczba sprzedanych egzemplarzy urządzenia przekroczy 1,5 mln.
Dwa dni temu korektę swoich prognoz zapowiedział Mat Piscatella z NPD Group.
Solidne wyniki Xboksa One X w UK. Wygląda na to, że Microsoft dostarczył większą liczbę egzemplarzy niż wczesniej oszacowałem, będę musiał podnieść swoje prognozy dla rynku amerykańskiego
- napisał na Twitterze.
Xbox One X fot. Daniel Maikowski
O tym, że nie muszą to być wcale prognozy na wyrost świadczy choćby udany start konsoli na Wyspach Brytyjskich. Z danych GfK Chart-Track wynika, że w pierwszym tygodniu od debiutu, Xbox One X sprzedał się na Wyspach w 80 tys. egzemplarzy.
Jest to wynik godny podkreślenia, gdyż debiutujące w ub. roku PS4 Pro potrzebowało aż czterech tygodni, aby w Wielkiej Brytanii osiągnąć podobny poziom sprzedaży.
Do udanego debiutu konsoli "przyznał się" również Aaron Greenberg, z Microsoftu, który odpowiada z marketing w dziale Xbox Games. Potwierdził on doniesienia z Wielkiej Brytanii, a jednoczesnie dodał też kilka słów od siebie.
Dziękuje wszystkim za ich wsparcie dla Xboksa One X. Świetne wyniki wstępne nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale w całej Europie. Ameryka Północna miała znacznie większy, niesamowity weekend"
- napisał Greenberg.
Xbox One X fot. Daniel Maikowski
Xbox One X trafił do sprzedaży 7 listopada i jest określany mianem "najpotężniejszej konsoli na świecie". Urządzenie dysponuje mocą aż 6 teraflopów. Dla porównania, w przypadku PS4 Pro jest to 4,2 teraflopa, a w przypadku Xboksa One S 1,23 teraflopa.
Jak te teraflopy przekładają się na rozgrywkę? Większa moc oznacza, że twórcy gier mogą pozwolić sobie na graficzne "fajerwerki", o których w przypadku standardowej wersji Xboksa One mogli jedynie pomarzyć. Mówimy tu o wyższej rozdzielczości (4K), bardziej nasyconych kolorach (HDR), płynniejszej animacji czy lepszych teksturach.