Orange się zlitował. Ofiary oszustwa nie zapłacą za telefony na Kubę

Ofiarom tego oszustwa tym razem się upiecze. Sieć Orange poinformowała właśnie, że anuluje opłaty naliczone za połączenia z kubańskimi numerami.

Kilka dni temu sieć obiegła informacja o kolejnym już oszustwie telefonicznym. Pułapka zastawiona była na klientów sieci Orange. Przestępcy puszczali sygnały na numery polskich abonentów licząc na to, że niczego nie podejrzewający użytkownicy będą oddzwaniać.

Korzystali przy tym z kubańskich numerów zaczynających się od +53. Abonenci, którzy w dobrej wierze oddzwaniali narazili się na bardzo wysokie koszty. Minuta połączania z numerem oszustów kosztowała klientów Orange 8,28 zł.

Naciągacze wykorzystali okres świąteczny, w którym użytkownicy komórek chętniej oddzwaniają na nieznane numery. Zwłaszcza, że niektóre zagraniczne prefixy przypominają numery kierunkowe do polskich miast.

Oszuści wykorzystują naturalną chęć sprawdzenia, kto i w jakim celu do nas dzwonił. Oszustom pomaga także podobieństwo prefiksów wielu krajów do stref numeracyjnych w Polsce. Gdy klient oddzwoni na numer należący do oszusta, usłyszy w słuchawce ciszę, sprawiającą wrażenie, że połączenie nie zostało nawiązane. Opłaty za połączenie są jednak naliczane i są wysokie, gdy klient dzwoni na numer znajdujący się np. w egzotycznym kraju

- tłumaczy sieć.

Rzecznik prasowy firmy ostrzegał klientów na Twitterze, jednak wielu z nich i tak dało się nabrać. Pomarańczowy operator podjął więc decyzję o anulowaniu opłat, które powstały na skutek tego oszustwa.

Biorąc pod uwagę wyjątkowość czasu i skalę ataku, Orange Polska podjął decyzję o anulowaniu opłat naliczonych klientom dzwoniącym na kubańskie numery wykorzystywane przez oszustów w okresie od 28 grudnia 2017 do 4 stycznia 2018. Dotyczy to klientów wszystkich usług abonamentowych, na kartę, ofert biznesowych, a także klientów nju mobile

- poinformowano w komunikacie.

Anulowanie opłat jest więc dobrowolną decyzją firmy i ukłonem w stronę osób, które dały się oszukać. Dodatkowo Orange poinformowała, że w najbliższym czasie przygotuje i przeprowadzi akcję edukacyjną. Wszystko po to, aby do podobnych sytuacji dochodziło coraz rzadziej.

---

Co łączy SMS-y i alfabet Morse'a?

Więcej o: