Chongqing Liangjiang Star, , to pierwsza rakieta stworzona przez prywatne chińskie przedsiębiorstwo kosmiczne OneSpace. Jak twierdzi Xinhua, chińska rządowa agencja informacyjna rakieta, nazywana też OS-XO, dotarła na orbitę okołoziemską.
Agencja Reutera wyjaśnia, że można ją modyfikować według potrzeb zleceniodawcy. Ponadto OS-XO jest w stanie wynieść ładunek o masie do 100 kg, co ma wystarczyć na wysyłanie w przestrzeń niewielkich satelitów telekomunikacyjnych.
Władze spółki twierdzą, że już w 2019 roku będą gotowe wykonać 10 misji. Wyjaśniają też, OS-XO będzie znacznie tańsza w eksploatacji od tradycyjnej rakiety. Wszystko przez zastosowanie innowacyjnego systemu elektrycznego, który waży dziesięciokrotnie mniej - wyjaśnia CNN.
OneSpace to spółka prywatna, jednak powstała przy zaangażowaniu chińskiego rządu, który liczy, że startup pobudzi do wzrostu całą branżę. Władze spółki podkreślają, że OS-XO jest w całości oparta na rodzimych rozwiązaniach.
Chiny mają spore ambicje w temacie podboju kosmosu. Według oficjalnych rządowych planów w 2022 roku w przestrzeni kosmicznej ma znaleźć się załogowa stacja kosmiczna. Nie jest to jednak przesądzone, bo Chiny w zeszłym roku straciły kontrolę nad stacją Tiangong-1, która w kwietniu tego roku spadła do oceanu nieopodal Tahiti. Chiński statek kosmiczny, przez tamtejsze media określany jest mianem pierwszej chińskiej stacji orbitalnej, został umieszczony na orbicie w 2011 roku.
Porównania OneSpace do SpaceX nasuwają się same, co doskonale rozumie prezes chińskiej spółki. Zdaje on sobie sprawę z tego, że jest wiele lat za amerykańskim konkurentem. Ma jednak nadzieję, że firma, w którą po założeniu w 2015 nikt nie wierzył, przyczyni się do podboju kosmosu i "uczyni go miejscem dla każdego".
***