Źródłem najnowszego przecieku jest koreański serwis internetowy The Bell, który informuje o zamówieniu na aż 45 mln paneli OLED dla 6,5-calowego modelu premium nowego smartfonu Apple. Może to oznaczać następcę iPhone'a X o nieco większej przekątnej ekranu. Co ciekawe, koncern zamówił też 25 mln ekranów z organicznymi diodami LED dla wariantu o przekątnej 5,8 cala oraz 30 mln paneli LCD o przekątnej 6,1 cala.
Wynikać z tego może, że Apple liczy na wyjątkowo duże zainteresowanie bezpośrednim następcą iPhone'a X (a przynajmniej na równie duże). Oczywiście za produkt premium przyjdzie przyszłym użytkownikom zapłacić najwyższą cenę.
Możemy tu mówić spokojnie o sięgnięciu, a nawet przekroczeniu progu 1000 dol. Za mniejszy model z ekranem OLED przyjdzie nam zapłacić 800 - 900 dol. Najtańszy wariant LCD może kosztować 600 - 700 dol.
Czytaj też: Apple we wrześniu pokaże trzy nowe iPhone'y. Najtańszy ma być prawdziwym hitem
Foxconn pozostanie głównym podmiotem odpowiedzialnym za montaż nowej generacji smartfonów Apple. To tam powstanie wariant OLED z ekranem 5,8 cala, jak również 80 - 90 proc. modelu "premium" z ekranem 6,5 cala.
W kwestii najtańszego wariantu LCD Foxconn zbuduje zaledwie 30 proc. przewidywanej liczby egzemplarzy. Aż 60 proc. weźmie na siebie Pegatron, który zobowiązał się do wyprodukowania od 10 do 15 proc. 6,5-calowego wariantu OLED.