Nowy iPhone już za kilka tygodni, a Apple ma poważny problem. Nie wie, jak nazwać swoje telefony

Premiera następców iPhone'a X zbliża się wielkimi krokami. Wciąż jednak mamy więcej pytań niż odpowiedzi, a tego, jakie nazwy otrzymają nowe urządzenia, nie wiedzą dziś nawet w Cuperitno.

Z licznych branżowych plotek i przecieków wynika, że Apple pokaże nowe iPhone'y w tygodniu pomiędzy 10 a 15 września br., przy czym najbardziej prawdopodobną datą jest 12 września (środa). W ub. roku premiera iPhone'a X odbyła się właśnie tego dnia.

Wiemy już, że firma z Cupertino szykuje dla nas aż trzy iPhone'y. Pojawiły się nawet rendery prezentujące ich wygląd. Wciąż jednak nie wiemy, jaką nazwę otrzymają smartfony. Co gorsza, podobno nie wie tego nawet sam... Tim Cook, prezes Apple.

Czytaj też:  Oto wszystko, co wiemy na temat następcy iPhone'a X

iPhone XI - grafika koncepcyjnaiPhone XI - grafika koncepcyjna iPhone XI Concept Images Copyright 2018, iDrop News.

iPhone 9? iPhone XS Plus? iPhone XI?

Tak wynika z relacji anonimowych informatorów, do których dotarł Bloomberg. Okazuje się, że na obecnym etapie Apple wciąż zastanawia się nad tym, jakimi "imionami" ochrzcić nowe urządzenia. A wszystko przez zamieszanie wywołane w ub. roku.

Przypomnijmy, że Apple zerwał wówczas ze swoim przewidywalnym - przynajmniej w ostatnich latach - nazewnictwem. Zamiast spodziewanych iPhone'ów 7S i 7S Plus, zobaczyliśmy iPhone'a 8 i 8 Plus, a także jubileuszowego iPhone'a X.

Apple nie tylko pominął więc jedną generację iPhone'a (rezygnacja z literki "S"), ale wprowadził również do oferty urządzenie z rzymską cyfrą "X" w nazwie. iPhone X, to bowiem iPhone "TEN", a nie iPhone "IKS", jak telefon bywa mylnie nazywany.

Co teraz? Z doniesień Bloomberga wynika, że Apple rozważa ochrzczenie dwóch nowych flagowych smartfonów nazwami "iPhone XS" i "iPhone XS Plus". Trzeci, budżetowy smartfon, otrzymałby natomiast nazwę "iPhone 9".

Problem z głowy? Nie do końca. Firma obawia się, że "XS" w nazwie może zostać odczytane przez klientów jako sugestia niewielkiego rozmiaru urządzeń, a "iPhone XS Plus" - wedle przecieków - ma mieć przecież ekran o przekątnej 6,5 cala. Apple może więc w ostatniej chwili zmienić zdanie i nadać swoim urządzeniom jeszcze inne nazwy.

Pomysłów na alternatywne nazwy jest sporo. Oto najpopularniejsze z nich:

  • iPhone 9 i iPhone 9 Plus - dla następców iPhone'a 8 i iPhone'a 8 Plus;
  • iPhone 11 i iPhone 11 Plus - dla następców iPhone'a X;
  • iPhone XI i iPhone XI Plus - dla następców iPhone'a X;

iPhone X - wizualizacjaiPhone X - wizualizacja fot. Martin Hajek

Nowe iPhone'y. Oto wszystko, co wiemy

Z najnowszych informacji wynika, że trzy urządzenia, które pokaże nam Apple to:

- 6,5-calowy iPhone z ekranem OLED (następca iPhone'a X z większym ekranem);

- 5,8-calowy iPhone z ekranem OLED (bezpośredni następca iPhone'a X);

- 6,1-calowy iPhone z ekranem LCD, czyli tzw. "budżetowy iPhone".

Pierwsze dwa modele otrzymają organiczną matryce OLED i - podobnie jak iPhone X - zostaną wykonane z połączenia szkła i stali. Oprócz tego, zostaną wyposażone w nowy układ A12, ulepszoną technologię FaceID oraz jeszcze lepsze aparaty. Niektóre źródła sugerują, że do urządzeń może powrócić czytnik linii papilarnych TouchID (tym razem ukryty pod ekranem), którego zabrakło w iPhonie X.

Równie ciekawie zapowiada się "budżetowy" iPhone. Pod względem designu ma on nawiązywać do iPhone'a X, ale ramka biegnąca wokół budowy ma być wykonana z aluminium, a nie ze stali nierdzewnej. Smartfon otrzyma duży 6,1-calowy ekran, ale będzie on wykonany w technologii LCD. Mówi się też o wielu wersjach kolorystycznych.

Ile zapłacimy za nowe iPhone'y?

Analityk Ming-Chi Kuo prognozuje, że nowe telefony zostaną wycenione następująco:

  • 5,8-calowy iPhone z ekranem OLED - od 800 do 900 dolarów
  • 6,5-calowy iPhone z ekranem OLED - od 900 do 1000 dolarów
  • 6,1-calowy iPhone z ekranem LCD - od 600 do 700 dolarów
Więcej o: