Google ukrył tajemniczą grę w wyszukiwarce. Wiemy, jak ją uruchomić

Google postanowił ukryć w kodzie wyszukiwarki wciągającą grę tekstową. Wystarczy kilka komend, by dowiedzieć się, jak wyglądała rozrywka przed erą konsol i smartfonów.

"Czy chcesz zagrać w grę? Tak/nie". Ten niepozorny komunikat został ukryty przez Google w kodzie wyszukiwarki. Wystarczy kilka komend, by dzięki niemu rozpocząć całkiem intrygującą przygodę. 

Grę wywołamy wpisując w przeglądarkę hasło "text adventure". Tak po angielsku nazywają się właśnie gry tekstowe, zaliczane do najstarszego gatunku gier przygodowych.

Gra ukryta w kodzie wyszukiwarkiGra ukryta w kodzie wyszukiwarki Fot. Google

Po wyświetleniu wyników należy zbadać źródło strony. Możemy zrobić to klikając prawym klawiszem myszy w ekran i wybierając "Zbadaj" lub klikając klawisze Windows Ctrl + Shift + I.

Następnie trzeba przejść do zakładki "Konsola" i wpisać słowo "Yes" potwierdzając enterem. W tym momencie zaczyna się rozgrywka. 

Czujesz dziwne mrowienie skóry. Kręci ci się w głowie więc siadasz. Po chwili czujesz się lepiej. Kiedy wstajesz zauważasz swoje odbicie w oknie. Jesteś wciąż tym samym wielkim niebieskim "G", którym zawsze byłeś. Nie możesz zrobić nic innego jak tylko się uśmiechnąć"

- czytamy na początku rozgrywki. Po chwili robi się jeszcze ciekawiej. 

Zaraz zaraz! Gdzie podziali się twoi przyjaciele - czerwone "o", żółte "o", niebieskie "g", zielone "l" i dziwaczne, czerwone "e"?

Na pobliskim budynku dostrzegaj metalowy pomnik strzelający w niebo. Park znajduje się po drugiej stronie. 

Gra tekstowa wbudowana w wyszukiwarkęGra tekstowa wbudowana w wyszukiwarkę Fot. Google

Możliwy ruch: północ

legenda: 
G - ty
. - ścieżka
-| - mur
+ - drzwi
@ - niewiadoma

Google podpowiada jaką komendę wpisać. Czasami daje nam wybór, innym razem musimy jedynie podążać wyznaczoną ścieżką. Oto jeden z przykładów.

"Otacza się horda Nooglersów (nowych pracowników Google) pytając dokąd mają iść. Wpisz komendę "użyj", by wręczyć im mapę".

Niezbyt długa gra prowadzi nas ostatecznie do kampusu Google. Gracz może zwiedzać poszczególne budynki dowiadując się co jest na poszczególnych piętrach. Z biegiem czasu pojawia się coraz więcej możliwości. Nie ma interfejsu graficznego, trzeba więc wszystko sobie wyobrażać. Nie tylko już wykonane ruchy, ale przedstawiany za pomocą tekstu świat.

Czytaj też: Google wprowadza w Mapach nową funkcję. Znajomi doradzą gdzie zjeść

Dla wielu wspólna gra stworzona przez Google może być ciekawą lekcją tego, jak wyglądał świat gier przed erą smartfonów czy komputerów. I to jest chyba w niej najcenniejsze. 

***

Więcej o: