Na rynku smartfonów panuje obecnie ogromny tłok. Wybór urządzeń jest ogromny, nic więc dziwnego, że przeciętny użytkownik gubi się wśród tysięcy różnych modeli.
Wybór smartfonu nie jest dość skomplikowany, ale osoby mające nieograniczony budżet mają nieco ułatwione zadanie. Mogą zdecydować się na flagowy model, a ten - niezależnie od producenta - nie zawiedzie użytkownika. Każdy z nich ma jednak jeden absolutnie najlepszy smartfon w ofercie.
Apple, jeden z trzech największych producentów smartfonów świata we wrześniu pokazał trzy nowe smartfony - iPhone'a XS, jego większą wersję XS Max i iPhone'a XR. Te dwa pierwsze to dwie wersje najlepszego dziś smartfona w portfolio Apple.
Amerykański producent umieścił w nich wszystko co najlepsze. Wielkie i bezramkowe (choć z dużym wycięciem) ekrany OLED, nowe procesory Apple A12 Bionic, które są o 15 proc. szybsze i o 40 proc. oszczędniejsze od poprzedniej generacji oraz to, co najlepsze w iPhone'ach, np. odblokowywanie twarzą Face ID i system operacyjny iOS 12.
Apple prezentuje nowe iPhone'y Fot. Apple
Samsung ma obecnie w ofercie dwa topowe smartfony - Galaxy S9 (i jego większą wersję Galaxy S9 Plus) oraz Galaxy Note 9. Oba różnią się (pomijając obecność rysika w Note) szczegółami, dlatego wybranie tylko jednej z nich byłoby niesprawiedliwe.
Od lutego br. oczkiem w głowie Samsunga były modele Galaxy S9 i S9 Plus. Oba mają najlepszy procesor Exynos i rewelacyjny ekran o przekątnych odpowiednio 5,8 oraz 6,2 cala. Trzeba też pochwalić je za rewelacyjne fotografie, zwłaszcza te wykonywane po zmroku. A to tylko jedne z kilku zalet tych smartfonów.
Dla osób preferujących jeszcze większy ekran, który chcą wykorzystać przede wszystkim do pracy Samsung ma inną propozycję. Mowa o najnowszym przedstawicielu serii Galaxy Note - świeżo zaprezentowanym Note 9. Ten smartfon kierowany jest jednak do użytkowników biznesowych oraz entuzjastów, którzy wykorzystają możliwości obecnego w zestawie zaawansowanego rysika.
Samsung Galaxy Note 9 fot. Bartłomiej Pawlak / Next.Gazeta.pl
Jeszcze do niedawna w ofercie Huawei królowały smartfony Huawei P20 i P20 Pro. Chiński producent kilka tygodni temu podniósł poprzeczkę jeszcze wyżej pokazując absolutnie topowy model Mate 20 Pro.
Chińczycy wyposażyli ten model w rewelacyjny procesor Kirin 980, 6 lub nawet 8 GB pamięci RAM i świetnej jakości ekran OLED o przekątnej 6,4 cala. Ma też kilka nowoczesnych technologii, jak czytnik linii papilarnych ukryty pod ekranem i funkcja indukcyjnego przekazywania energii innym urządzeniom.
Smartfon zaskakuje również jakością zdjęć i na tym polu może się z nim mierzyć jedynie Galaxy S9 Plus i Note 9. Niestety nie jest idealnie. Niezadowoleni będą przede wszystkim przeciwnicy tzw. "notcha", czyli charakterystycznego wcięcia w górnej części ekranu. Mimo wszystko zdaniem wielu recenzentów zasługuje dziś na miano najlepszego smartfona świata.