Tumblr to założona w 2007 roku popularna platforma mikroblogowa. Serwis przez bardzo długi czas cieszył się sporą popularnością. Jeszcze w czerwcu 2018 roku odwiedziło go 642 mln osób. Po ostatniej decyzji zmaga się jednak z ogromnymi problemami.
W dobie blokowania w wielu serwisach nieodpowiednich dla części użytkowników treści Tumblr był jednym z nielicznych serwisów, które pozwalały użytkownikom na bardzo wiele. W przeciwieństwie do m.in. Facebooka przez niemal 12 lat platforma prowadziła bardzo liberalną politykę dotyczącą zamieszczanych tam materiałów dla dorosłych.
Platforma ogłosiła jednak pod koniec minionego roku, że począwszy od 17 grudnia 2018 r. zamierza blokować treści pornograficzne. Część użytkowników zapowiadało wtedy, że jeśli blokada zostanie wprowadzona, przestaną korzystać z serwisu.
Tak też się stało. Od wprowadzenia decyzji w życie platforma mikroblogowa zanotowała niemal 30 proc. spadek odwiedzin. Jeszcze w grudniu mogła cieszyć się wynikiem 521 mln użytkowników.
W styczniu odwiedzających było już tylko 437 mln, a w lutym - 370 mln. Decyzja o nałożeniu blokady pogorszyła więc tylko i tak już spadkowy trend. Dziś odwiedzających jest prawie dwa razy mniej niż w połowie 2018 r.
Nic nie wskazuje jednak na to, że zarządcy serwisu ugną się i uchylą wprowadzoną niedawno blokadę. Możemy domyślać się, że Tumblr spodziewał się spadku odwiedzin, choć prawdopodobnie nie aż tak dużego.
CEO firmy, Jeff D’Onofrio powiedział bowiem, że w internecie nie brakuje stron zawierających treści dla dorosłych. Zainteresowani nimi użytkownicy mają więc z czego wybierać.