Google ponownie zostało ukarane przez Komisję Europejską. Tym razem UE zdecydowała się na sankcję wynoszącą 1,5 mld euro.
Bruksela zarzuciła amerykańskiemu koncernowi wykorzystywanie dominującej pozycji w zamieszczaniu reklam na stronie głównej wyszukiwarki i ograniczanie innym firmom możliwości konkurencji.
Według Komisji działo się tak w Google AdSense wyświetlającym reklamy oparte na aktywności użytkowników w internecie.
Komisarz do spraw konkurencji Margrethe Vestager, która ogłaszała karę powiedziała, że koncern uniemożliwiał uczciwą konkurencję i ograniczał możliwości innowacyjne ze szkodą dla konsumentów.
Google dopuszczał się nielegalnych praktyk, by scementować swoją dominującą pozycję na rynku i chronić przed presją konkurencji. Takie działania trwały dziesięć lat. To niedopuszczane. Reguły dotyczące konkurencji muszą być respektowane na unijnym rynku
- podkreślała unijna komisarz.
W odpowiedzi na naszą prośbę o komentarz biuro prasowe Google przesłało nam oficjalne stanowisko firmy.
Zawsze uważaliśmy, że zdrowe, konkurencyjne rynki leżą w interesie wszystkich. Dokonaliśmy już wielu zmian w naszych produktach, aby uwzględnić obawy Komisji. W ciągu najbliższych kilku miesięcy będziemy dokonywać kolejnych aktualizacji, by dać naszym konkurentom większą widoczność na rynkach europejskich
- wyjaśnia Kent Walker, przedstawiciel działu Global Affairs Google.
Kluczową cechą otwartych i konkurencyjnych rynków - oraz produktów Google - jest ciągła zmiana. Każdego roku dokonujemy tysięcy zmian w naszych produktach, stymulowanych przez opinie naszych partnerów i użytkowników. W ciągu ostatnich kilku lat dokonaliśmy między innymi zmian w Zakupach Google; w naszych licencjach na aplikacji mobilne oraz w usłudze AdSense dla wyszukiwania - w bezpośredniej odpowiedzi na formalne obawy zgłoszone przez Komisję Europejską.
- wyjaśnia Google.
To trzecia kara nałożona przez Komisję Europejską na firmę Google w ostatnich dwóch latach za nadużywanie monopolistycznej pozycji na rynku. 2 miliardy i 400 milionów euro wynosiła kara za bezprawne faworyzowanie innego produktu Google - własnej porównywarki cenowej. 4 miliardy 300 milionów euro - to z kolei kara za łamanie unijnych przepisów antymonopolowych na rynku systemów operacyjnych wykorzystywanych między innymi przez smartfony.