Drugi z największych producentów smartfonów na świecie zaprezentuje swoją nową linię telefonów Mate 30 w Monachium 18 września - pisze Reuters. Będzie to pierwsze flagowe urządzenie Huawei wyprodukowane od czasu, gdy administracja prezydenta USA Donalda Trumpa umieściła produkty Huawei na czarnej liście, twierdząc, że chiński producent telefonów bierze udział w działaniach zagrażających bezpieczeństwu narodowemu USA.
Mimo majowego zakazu Huawei otrzymał od rządu Stanów Zjednoczonych przedłużoną licencję na handel z amerykańskimi firmami. Wydawało się więc, że nowe telefony chińskiego giganta będą miały dostęp do aplikacji i usług Google. Okazuje się jednak, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Rzecznik Google powiedział agencji Reuters, że Mate 30 nie może być sprzedawany z licencjonowanymi aplikacjami i usługami Google ze względu na amerykański zakaz sprzedaży produktów Huawei, a ulga, którą rząd USA ogłosił w zeszłym tygodniu, nie dotyczy nowych produktów, takich jak Mate 30, a jedynie tych telefonów, które były już na rynku.
Wiadomo, że około 130 firm z USA złożyło wnioski o udzielenie zgody na handel z Huawei, jednak żadna z nich takiego pozwolenia nie dostała. Oznacza to, że możliwości nowych telefonów chińskiego producenta będą miały mocno ograniczone możliwości.
Niepewność dotycząca sprzedaży telefonów Mate 30 pokazuje zamieszanie związane z eskalacją wojny handlowej między Chinami i Stanami Zjednoczonymi. Reuters podkreśla, że choć marka Huawei znalazła się na amerykańskiej czarnej liście w odpowiedzi na obawy dotyczące bezpieczeństwa kraju, prezydent Donald Trump wskazał, że wpis do czarnej listy może zostać usunięty w ramach umowy handlowej.