Przypomnijmy, że nowe smartfony marki Apple pojawią się w sklepach już 20 września, a ich przedsprzedaż rozpocznie się w najbliższy piątek, czyli 13 września.
To, że nowe iPhone'y będą drogie, można było przewidzieć. Mimo to cena najdroższego spośród nich może przyprawiać o zawrót głowy. Zacznijmy jednak od wersji podstawowej iPhone'a 11 - najbardziej budżetowa wersja nowego smartfona firmy Apple kosztuje "tylko" 3599 zł. Za te pieniądze otrzymamy model z ekranem 6,1" LCD o rozdzielczości 1792 x 828, podwójnym aparatem 12 Mpix oraz 64 GB pamięci wewnętrznej. Jeżeli 64 GB to dla nas za mało, możemy kupić wersję ze 128 GB w cenie 3849 zł, lub z 256 GB za 4349 zł.
Ceny iPhone'a 11 Pro z potrójnym aparatem 12 Mpix i ekranem 5,8" OLED o rozdzielczości 2436 x 1125 rozpoczynają się od 5199 zł w wersji z 64 GB. iPhone 11 Pro z 256 GB kosztuje aż 5949 zł, a jeżeli chcemy kupić telefon z pamięcią 512 GB, zapłacimy 6949 zł.
Ceny najdroższego z nowych iPhone'ów, czyli iPhone 11 Pro Max z ekranem 6,5" OLED o rozdzielczości 2688 x 1242 i potrójnym aparatem 12 Mpix, zaczynają się od 5699 zł za wersję z 64 GB pamięci wewnętrznej, a przy pamięci 256 GB cena rośnie do 6449 zł. Ile kosztuje najdroższy z nowych smartfonów Apple'a? Za ten z pamięcią 512 GB zapłacimy "zaledwie" 7449 zł.
Apple kusi swoich klientów przede wszystkim zaawansowanym, potrójnym aparatem, "który daje nieporównanie więcej możliwości, w niczym nie komplikując obsługi". Gigant z Cupertino obiecuje także skok wydajności baterii i zachwala wbudowany w nowe iPhone'y chip, który zwiększa zdolność samouczenia się tych smartfonów. Miłośników dobrego dizajnu kusi z kolei estetyką wykonania i nowymi kolorami obudowy. iPhone 11 dostępny będzie aż w sześciu odcieniach - fioletowym, żółtym, zielonym, czerwonym, czarnym i białym, z kolei iPhone'y 11 Pro będzie można kupić w kolorze srebrnym, złotym oraz w odcieniach "nocna zieleń" oraz "gwiezdna szarość".