Debiut Red Dead Redemption 2 na komputerach osobistych to jedna z najważniejszych premier w świecie gier w tym roku. Nikt (a już na pewno nie twórcy gry - studio Rockstar Games) nie spodziewał się jednak chyba, że święto graczy bardzo szybko przerodzi się w małą katastrofę.
Okazuje się, że wiele osób ma problemy nie tyle z grafiką, płynnością rozgrywki i błędami w grze (choć tych jest multum), ale nawet z włączeniem tytułu. Zawodzi tzw. Rockstar Launcher, czyli aplikacja odpowiedzialna za podstawową konfigurację gry. Przy próbie uruchomienia, gracze otrzymują komunikat o tym, że Red Dead Redemption 2 "niespodziewanie przestało działać".
Ci, którym grę uda się uruchomić, natrafiają na inne problemy: RDR2 potrafi zawiesić się podczas intra lub ładowania ekranu, u innych nie działa dźwięk, a jeszcze inni mają poważne problemy z płynnością rozgrywki. Gra miewa kłopoty z utrzymaniem płynności na poziomie 20 klatek na sekundę. I nie chodzi tu wcale o graczy, którzy próbują ją uruchomić na przestarzałym sprzęcie, ale również o osoby, które dysponują nowymi kartami graficznymi wartymi kilka tysięcy złotych.
Red Dead Redemption 2 nie działa. Co robić, jak żyć?
Sytuacja stała się na tyle poważna, że Rockstar Games przygotowało mini poradnik dla graczy. W sytuacji, gdy gra nie chce się uruchomić, firma radzi podjęcie jednego z dwóch kroków:
1) Aktualizacja sterowników karty graficznej. Użytkownicy kart GeForce mogą znaleźć najnowsze sterowniki pod tym adresem, a właściciele kart AMD znajdą je w tym miejscu.
2) Uruchomienie pliku RDR2.exe jako administrator. Aby to zrobić należy:
RDR2 Daniel M.
Oczywiście te porady mogą (ale wcale nie muszą) rozwiązać problemy z uruchomieniem gry. Do rozwiązania pozostaje multum innych kwestii. Red Dead Redemption 2 na PC-tach miało być wizualnym arcydziełem i pokazem możliwości nowoczesnych kart graficznych. Póki co, nie jest.
A gracze dają temu wyraz. Póki co, średnia ocen w serwisie Metacritic.com wynosi zaledwie 4,3. Rockstar Games musi szybko zakasać rękawy i wziąć się do pracy, bo w innym wypadku największa premiera tego roku bardzo szybko może przerodzić się w największą porażkę.
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy raz, gdy Rockstar ma spore problemy z przeniesieniem gry z konsoli na komputery osobiste. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku premiery "Grand Theft Auto IV". W momencie swojego debiutu gra była fatalnie zoptymalizowana.