PlayStation 5 i Xbox Scarlett mają trafić do sprzedaży w przyszłym roku, w okresie przedświątecznym. O konsolach nie wiemy jeszcze wszystkiego, a twórcy zdradzają kolejne fakty powoli. Sony pokusiło się o oficjalną zapowiedź i przedstawienie światu konsoli, ale nie ujawniono tego, co często najbardziej rozgrzewa fanów. Wygląd konsoli w ostatecznej wersji wciąż jest tajemnicą, choć od kilku miesięcy po internecie krążą szkice wersji deweloperskiej konsoli. Okazały się one prawdziwe, bo w internecie pojawiło się zdjęcie PS5.
Szkice znalazły potwierdzenie rzeczywistości, ale raczej wątpliwe jest, że wersja konsumencka będzie wyglądać jak ta ze zdjęcia. Na zdjęciu widać dwa kontrolery, które nie wydają się w ogóle różnić od DualShocka 4 oraz konsolę w wersji deweloperskiej. Ta ma kształt rzymskiej piątki, co wyraźnie nawiązuje do nazwy kolejnej konsoli Sony, czyli PlayStation 5.
Ten kształt może zaskakiwać, ponieważ deweloperskie wersje urządzeń przeważnie przypominają komputery zamknięte w metalowych obudowach w kształcie prostokąta. Tutaj widać, że Sony włożyło wiele pracy w stworzenie takiego kształtu konsoli, w związku z czym powstaje pytanie - dlaczego? Patrząc na PS5 naturalnie nasuwającą się odpowiedzą jest lepszy system chłodzenia. Możliwe, że projektując wersję konsumencką, która miała nawiązywać do piątej generacji PlayStation, inżynierowie umożliwili wyjątkowo skuteczną cyrkulację powietrza. Na tyle, że zdecydowano się to rozwiązanie zaimplementować również w konsolach wysyłanych producentom gier. Czy PlayStation 5 zostanie przy tym projekcie? Jeśli system chłodzenia rzeczywiście okaże się tak dobry, to możliwe, że kształt konsoli zostanie jaki jest, a projektanci go dopracują tak, by wyglądała bardziej współcześnie. Bo wersja deweloperska rzeczywiście wygląda fantazyjnie, ale to prędzej retrofuturyzm, a takie urządzenia mogli wyobrażać sobie co najwyżej designerzy 40 lat temu, kiedy zastanawiali się jak będzie wyglądać przyszłość.