"Apple boy Steve Jobs spojrzał kiedyś w kosmos. Zobaczył Pablo Escobara z telefonem przekraczającym wszelkie wyobrażenia" - mówi lektor w reklamie Fold 1. Jak poinformowano, firma Escobara miała stworzyć już 100 tys.smartfonów. Pewny siebie Roberto jest przekonany, że szybko się sprzedadzą, a urządzenie "jest obecnie najlepszym smartfonem na świecie". Trzeba przyznać, że nie brakuje mu determinacji, a prowokująca reklama może znaleźć odbiorców.
Zrobiłem jeden z pierwszych składanych smartfonów na świecie. Dzięki efektywnej produkcji i braku specjalnych umów z detalistami byliśmy w stanie utrzymać koszty na niskim poziomie w porównaniu z innymi producentami
- pochwalił się Roberto Escobar, cytowany przez serwis The Next Web.
Wyprodukowany w złotym kolorze zginany smartfon Escobara pracuje z wykorzystaniem systemu Android. Materiały promocyjne mówią o podwójnym aparacie i ultraszybkim procesorze oraz ekranie w technologii Amoled. Obecnie to wszystko, o czym informuje firma. Ostatnim konkretem jest cena, czyli 349 dolarów, co w zestawieniu z produktami Apple'a stanowi ułamek wartości.
Potyczki z technologicznymi gigantami to dla brata Pablo Escobara nie pierwszyzna. W lipcu 2019 r. media donosiły o zarzutach, jakie wystosował pod adresem Elona Muska, szefa Tesli i SpaceX. Roberto oskarżył wtedy Muska o kradzież pomysłu na projekt miotacza ognia oraz zażądał odszkodowania w wysokości 100 mln dolarów. Według relacji brata dawnego barona narkotykowego z Kolumbii Elon Musk miał zawrzeć układ z Roberto, z którego się nie wywiązał.
Roberto Escobar kierował już zarzuty pod adresem innego giganta - firmy Netflix - od której oczekiwał zapłaty za wykorzystanie jego wizerunku w serialu "Narcos", który opowiadał historię jego brata, Pablo Escobara. Ostatecznie Roberto Escobar zrezygnował z roszczeń.