W październiku amerykańska astronautka Christine Koch razem z inną astronautką, Jessicą Meir, odbyła pierwszy spacer kosmiczny z udziałem wyłącznie kobiet. Podczas wyjścia astronautki wymieniały baterię w zewnętrznej części Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS):
Christine Koch wróciła na Ziemię 6 lutego 2020 roku, na pokładzie statku Sojuz MS-13, wraz Włochem Lucą Parmitano z Europejskiej Agencji Kosmicznej oraz Rosjaninem Aleksandrem Skworcowem z Roskomosu. Amerykańska astronautka tym samym po raz kolejny stała się bohaterką historycznego wyczynu.
40-letnia Christine Koch na orbicie spędziła 328 dni, co jest rekordem wśród astronautek. Poprzedni również należał do astronautki z NASA - Peggy Whtison w kosmosie przebywała przez 289 dni. Misja Christine Koch daje naukowcom szansę na obserwację efektów, jakie długi pobyt w kosmosie ma na kobiety. Zebrane informacje mają posłużyć między innymi w planowaniu misji Artemida, która zakłada powrót do załogowych misji na Księżyc do 2024 roku i w przygotowaniu ludzi do wypraw na Marsa.
Koch na orbicie znalazła się 14 marca 2019 roku. Przebywając w kosmosie przez 328 dni, stała się drugim amerykańskim astronautą w ogóle, pod względem długości przebywania na orbicie podczas jednej misji. Pierwszym jest Scott Kelly, który w kosmosie był przez 340 dni. Zapewniło jej to także siódme miejsce, pod względem łącznego czasu w kosmosie pośród wszystkich Amerykanów z jedną lub większą liczbą misji kosmicznych.