YouTube od roku pracuje nad zwiększeniem bezpieczeństwa swojego portalu. Związane jest to z coraz większą liczbą filmów przeznaczonych dla starszych widzów, które nie były poprawnie oznaczone. Rok temu Federalna Komisja Handlu (FTC) nałożyła na YouTube karę w wysokości 170 mln dolarów i wymusiła zmiany regulaminu. W wyniku tych sankcji YouTube zepchnął część odpowiedzialności na twórców, którzy mieli sami oznaczać swoje materiały jako przeznaczone dla dzieci poniżej 13. roku życia. Na filmach z tej kategorii nie można było też zarobić, gdyż wyłączono tam reklamy, a twórcy narażali się na kary, jeśli nie oznaczyli swojego wideo. YouTube na tym nie poprzestał i wdraża kolejne zmiany.
Najważniejsze zmiany to dodanie oznaczenia, że wideo nie jest odpowiednie dla widzów poniżej 18. roku życia. Takich materiałów nie będą mogli obejrzeć niezalogowani użytkownicy oraz ci z wiekiem wpisanym w profilu poniżej tej granicy. Odtwarzanie ich nie będzie też możliwe w filmach osadzonych na innych portalach.
Ponadto firma ulepsza swoja algorytmy, które będą automatycznie oznaczały wideo jako odpowiednie dla danej grupy wiekowej. Teraz będą oznaczane w ten sposób także wideo dla osób pełnoletnich. YouTube uważa, że nowy system oznaczania nie wpłynie na zyski twórców.
Jeszcze większe restrykcje pojawią się w Europie, gdzie w życie weszła dyrektywa Unii Europejskiej o audiowizualnych usługach medialnych. W związku z nią YouTube wprowadzi w następnych miesiącach zmiany dot. weryfikacji wieku. Portal będzie mógł poprosić obywateli UE o podanie danych z dowodu osobistego lub danych z karty płatniczej, by sprawdzić, czy dane profilu zgadzają się z rzeczywistą datą urodzenia. Podobne rozwiązanie stosuje Facebook, gdy podejrzewa, że posługujemy się fałszywymi danymi na portalu.