Premiera iPhone'a 13 odbędzie się we wtorek o godzinie 19.00. Transmisję z tego wydarzenia będzie można obejrzeć w sieci. W tym roku Apple prawdopodobnie nie będzie zwlekał z rozpoczęciem sprzedaży swoich nowych smartfonów. Z taką sytuacja mieliśmy do czynienia w roku ubiegłym. Wówczas iPhone 12 trafił na sklepowe półki dopiero w listopadzie.
Z informacji branżowego serwisu MacRumors wynika, że przedsprzedaż iPhone'a 13 może rozpocząć się jeszcze w tym tygodniu, a dokładniej w piątek 17 września. Do sprzedaży nowe iPhone'y miałyby trafić natomiast tydzień później - 24 września.
Jak co roku, zamówienia będzie można złożyć m.in. na oficjalnej stronie Apple.
Co prawda w przeszłości zdarzały się sytuacje, gdy smartfony Apple trafiały na polski rynek z pewnym opóźnieniem. Na szczęście w ostatnich latach firma z Cupertino przestała traktować polskich klientów po macoszemu. Tym razem nic nie wskazuje więc na to, abyśmy na iPhone'a 13 musieli czekać dłużej.
Niestety są też gorsze wiadomości. W ostatnich tygodniach światowe media obiegły informacje jakoby Apple planował podnieść ceny najnowszych iPhone'ów. Wszystko przez rosnące koszty produkcji.
Głównym dostawcą chipów dla urządzeń Apple jest tajwański koncern TSMC. Z informacji uzyskanych przez DigiTimes wynika, że TSMC planuje podnieść ceny za swoje "zaawansowane i dojrzałe technologie procesowe" nawet o 20 procent. Nowy cennik miałby wejść w życie już w styczniu.
To fatalna wiadomość dla Apple. Firma z Cupertino ma już jednak pomysł, aby zrekompensować sobie rosnące koszty produkcji iPhone'a i "złagodzić ich wpływ na rentowność". Co zrobi Apple? Według DigiTimes, zrobi to, co większość firm w podobnej sytuacji - przerzuci podwyżki na swoich klientów.
O jakiej skali podwyżek mówimy? O tym przekonamy się we wtorek wieczorem. Można jednak raczej bezpiecznie założyć, że najnowsze modele iPhone'a zdrożeją nawet o 200-400 zł. Przypomnijmy, że ceny ubiegłorocznego iPhone'a 12 kształtowały się w następujący sposób: