Google stale stara się udoskonalać swoją usługę Mapy, dodając coraz to nowe funkcje. Dzięki temu przydatne dla siebie informacje w Mapach znajdą nie tylko kierowcy, ale i o osoby planujące wycieczki rowerem czy piesi. Ta nowość przyda się każdemu z nas.
Internetowy gigant poinformował na swoim blogu, że wprowadzi do map nowość, która przyda się szczególnie teraz, gdy temperatury na zewnątrz zachęcają do wychodzenia z domu. To nowa warstwa nakładana jest na mapę (opcjonalnie), która pokazuje dane z wielu rozmieszczonych w miastach czujników jakości powietrza.
Dzięki temu będzie można ocenić poziom zanieczyszczenia bez konieczności opuszczania Map Google i szukania podobnych danych w usługach firm trzecich. Zdaniem Google ma nam to pomóc ocenić, czy smog nie będzie przeszkadzał w planowanych aktywnościach na świeżym powietrzu.
Mapy Google pokażą jakość powietrza. Ale na razie tylko w USA fot. Blog Google
W przypadku USA usługa będzie pokazywać dane czerpane z Agencji Ochrony Środowiska i sieci czujników PurpleAir. Jakość powietrza będzie wyświetlana w jednostkach AQI (im mniej, tym lepiej) oraz w formie graficznej, przy pomocy kolorów. Będzie też współpracować z Google Nest, popularnym za oceanem systemem typu smart home.
Nowość będzie na razie dostępna tylko w USA. Google nie zdradza, czy i kiedy funkcja trafi do użytkowników w pozostałych krajach. Mamy nadzieję jednak, że niebawem zawita i do Polski. Internetowy gigant zazwyczaj wprowadza funkcje dostępne dla użytkowników USA i z czasem na innych rynkach. Możliwość łatwego i szybkiego sprawdzenia jakości powietrza z pewnością przydałaby nam się w najbliższym sezonie zimowym.