Wiosną tego roku doszło do gigantycznej fuzji na rynku medialnym. Koncerny Discovery Inc. oraz AT&T ogłosiły finalizację transakcji, w wyniku której powstał koncern Warner Bros. Discovery, czyli jeden z największych konglomeratów medialnych na świecie.
W czwartek nowy gigant ogłosił wyniki finansowe za drugi kwartał 2022 r. Z zaprezentowanych danych wynika, że fuzja mocno odbiła się na jego finansach. Koncern wygenerował w tym okresie stratę w wysokości 3,41 mld dolarów.
Nie jest tajemnicą, że w zasadzie od momentu zamknięcia fuzji Warner Bros. Discovery zaczęło szukać oszczędności, a jednym z obszarów, w których te oszczędności mają być największe, jest streaming. Najpierw w lipcu firma ogłosiła, że rezygnuje z realizacji produkcji oryginalnych na europejskim rynku, w tym w Polsce. Z kolei tym tygodniu pojawiły się doniesienia o dużych zwolnieniach planowanych w oddziale HBO Max.
O cięciu wydatków w obszarze streamingu świadczy również fakt, że koncern zrezygnował z produkcji mającego kosztować 90 mln dolarów filmu "Batgirl", który miał trafić bezpośrednio na platformę HBO Max. To jednak nie koniec .
W czwartek Warner Bros. Discovery ogłosiło dość rewolucyjne plany związane z przyszłością swoich platform VOD. W tym momencie firma ma pod swoim skrzydłami wspomniane HBO Max, a także usługę Discovery+ i kilka innych mniejszych serwisów. To jednak wkrótce się zmieni.
Podczas prezentacji wyników finansowych szef koncernu, David Zaslav ogłosił plany połączenia HBO Max oraz Discovery+ w jedną usługę, której nazwy jednak nie ujawniono.
Mając na uwadze rynek streamingowy, naszym najwyższym priorytetem jest teraz uruchomienie zintegrowanej usługi VOD. (...) Nasza strategia w tym segmencie ewoluowała w ciągu ostatniego roku i naprawdę uważamy, że widać w niej jak na niego spoglądamy: nie chcemy, żeby nasz globalny plan monetyzacji był od niego uzależniony, ale żeby był ważny
- powiedział David Zaslav, CEO Warner Bros. Discovery.
Wprowadzając nową platformę skupimy się na rynkach, w których HBO Max jest już obecny. Serwis będzie wprowadzany sekwencyjnie począwszy od Stanów Zjednoczonych latem 2023 roku. Tego samego roku wejdziemy do Ameryki Łacińskiej. Rynki europejskie z HBO Max poczekają do początku 2024 roku. Pod koniec 2024 roku wprowadzimy ją do kluczowych rynków na rynku Azji i Pacyfiku oraz w nowych rynkach europejskich
- wyjaśnił z kolei JB Perrette, szef departamentu globalnego streamingu w WBD. Z opublikowanej rozpiski wynika, że w przypadku Polski startu nowej usługi powinniśmy spodziewać się jesienią 2024 roku.
Perrette zaznaczył również, że w toku prac proces fuzji HBO Max i Discovery+ może zostać przyspieszony. Stwierdził też, że według szacunków do 2025 z nowej platformy streamingowej miałoby korzystać nawet 130 mln subskrybentów.
W drugim kwartale br. z usług subskrypcyjnych Warner Bros. Discovery, w tym HBO max i Discovery+, korzystało 92,1 mln klientów, wobec 90,4 mln kwartał wcześniej.