Meta, właściciel m.in. Facebooka oraz Instagram, rozpoczęła własnie największą redukcję etatów w 18-letniej historii firmy. O planach grupowych zwolnień w firmie w środę poinformował jej załozyciel i szef, Mark Zuckerberg. Tym samym potwierdziły się wcześniejsze doniesienia dziennika "Wall Street Journal", o których pisaliśmy w tym tekście.
Jak donoszą amerykańskie media, m.in. agencje Reuters oraz Bloomberg, o zwolnieniach pracownicy firmy dowiadują się drogą mailową, a spółka ze skutkiem natychmiastowych odcina im dostęp do wewnętrzych systemów, z których korzystali.
[...] spowolnienie makroekonomiczne, większa konkurencja i utrata bodźca reklamowego spowodowały, że nasze przychody są znacznie niższe, niż się spodziewałem
– napisał Mark Zuckerberg w liście do pracowników firmy.
Pomyliłem się i biorę za to odpowiedzialność
- dodał. Problem w tym, że ta odpowiedzialność spadła nie tylko na Zuckerberga.
Amerykański koncern zatrudnia obecnie około 87 tysięcy osób. Zwolnienie 13 proc. załogi oznacza, że z firmą rozstanie się aż 11 tysięcy pracowników. Mówimy więc o gigantycznej skali zwolenień, z którą w przypadku gigantów z Doliny Krzemowej spotykamy się niezwykle rzadko.
O zwolnieniach w Meta mówiło się już od dobrych kilku miesięcy, gdyż cała branża technologiczna ma dziś problemy finansowe po pandemii. Pod koniec października spółka pokazała wyniki za III kwartał finansowy 2022 roku. Powiedzieć, że są fatalne, to nie powiedzieć nic. Zysk netto wyniósł 4,4 mld dolarów i okazał się aż o 52 proc. niższy w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego.
Firmę w dół ciągną m.in. topniejące przychody z reklam. W ostatnim kwartale wpływy reklamowe Meta Platforms (w jej skład wchodzi Facebook, Messenger, WhatsApp i Instagram) spadły z 28,28 do 27,24 mld dolarów. O ile liczba wyświetleń samych reklam wzrosła, o tyle ich średnia cena zmalała o 18 proc.
Jeszcze gorzej wyglądają wyniki Reality Labs, oddziału odpowiedzialnego za tworzenie metawersum, czyli wirtualnego świata, w którym - jak utrzymuje Mark Zuckerberg - w przyszłości będziemy żyć i pracować.
W ostatnim w kwartale przychody Reality Labs zmalały z 558 do 285 mln dolarów, a strata operacyjna zwiększyła się z 2,64 mld do aż 3,67 mld dolarów, co jest rekordowo wysokim poziomem. W sumie tylko w tym roku projekty realizowane przez Reality Labs "przepaliły" aż 9,4 mld dolarów, a nie zapowiada się wcale, aby w kolejnych kwartałach oddział ten nagle zaczął generować zysk.