Jabra trzyma się designu znanego z poprzednich modeli słuchawek tego producenta. Elite 5 wyróżniają się minimalizmem oraz elegancją. Huawei FreeBuds 5i są natomiast do bólu "airpodsowe", o czym świadczą charakterystyczne nóżki spopularyzowane przez Apple.
Obydwa urządzenia obsługujemy w nieco inny sposób. Huawei postawiło na panele dotykowe, a Jabra na klasyczne fizyczne przyciski. To drugie rozwiązanie sprawdzi się lepiej podczas treningu na siłowni.
Do jakości wykonania obydwu urządzeń trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Dobrze prezentują się również futerały, w których przechowujemy i ładujemy nasze "pchełki".
Jeśli szukacie bardziej dyskretnych słuchawek, to lepszym wyborem będzie model Jabry. Jeśli lubicie AirPodsy, to postawcie na FreeBuds 5i lub na... AirPodsy. W tej rundzie punkt trafia do Duńczyków.
Obydwa urządzenia są bardzo lekkie. W przypadku Jabry waga pojedynczej słuchawki to 5 gramów, a w przypadku Huawei – 4,9 grama. Jeśli chodzi o wygodę użytkowania, to bardziej do gustu przypadły mi FreeBuds 5i. Korzystanie z nich było tak komfortowe, że momentami zapominałem, że mam je w uszach.
W przypadku Elite 5 mniej więcej po 2 godzinach noszenia zaczynałem natomiast odczuwać lekki ból w małżowinach - i to bez względu na to, z którego zestawu silikonowych wkładek korzystałem. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że dopasowanie słuchawek to kwestia indywidualna. Niemniej jednak zwycięzcą tej rundy są FreeBudsy.
Muzyczna bitwa pomiędzy słuchawkami Jabry i Huawei to starcie dynamiki z neutralnością. Elite 5 pozytywnie zaskakują głębokim basem, jasną średnicą i czytelnymi i klarownymi wysokimi tonami. Brzmienie FreeBuds 5i jest bardziej spłaszczone, a to przekłada się również na węższą scenę.
Nie zrozumcie mnie źle. Słuchawki Huawei mają swoje momenty, ale gdybym miał kierować się i wyłącznie moimi osobistymi preferencjami, to zdecydowanie postawiłbym na model Jabry.
Jeśli chodzi o obsługę kodeków, to FreeBuds 5i oferują nam pełen pakiet. Jest standardowe SBC, applowskie AAC oraz LDAC. W przypadku Elite 5 tego ostatniego standardu nie znajdziemy, a posiadacze smartfonów z Androidem muszą zadowolić się kodekiem aptX od firmy Qualcomm.
Choć za nieobecność LDAC przyznaję Duńczykom mały minus, to jednak całościowo w tej rundzie wygrywają słuchawki Jabry.
Obydwa urządzenia oferują aktywną redukcję hałasów oraz tryb transparentny. W modelu Jabra Elite 5 za ANC odpowiada aż sześć mikrofonów, z kolei FreeBuds 5i dysponują dwoma mikrofonami.
I tę różnicę słychać… A raczej jej nie słychać, bo w ANC chodzi przecież o wycinanie dźwięków otoczenia, z czym słuchawki Jabry radzą sobie po prostu znacznie lepiej.
Elite 5 bardziej przekonująco wypadają także podczas rozmów głosowych, co również ma związek ze wspomnianą już większą liczbą mikrofonów. W przypadku FreeBuds 5i rejestrowany głos jest nieco mniej klarowny. W tej rundzie bezapelacyjnie wygrywają więc słuchawki Jabry.
Elite 5 współpracują z aplikacją Sound+ To dość przydatne narzędzie, które pozwoli nam zaktualizować oprogramowanie słuchawek, przetestować ich dopasowanie, skorzystać z equalizera czy kontrolować poziom ANC.
FreeBuds 5i co prawda nie dysponują własną aplikacją, ale mają swoją zakładkę w appce Huawei AI Life, w której znajdziemy niemal te same funkcje, co w przypadku Sound+. Obydwie aplikacje są przejrzyste i intuicyjne. Dlatego w tej rundzie mamy remis.
Zarówno Elite 5, jak i FreeBuds 5i oferują około 6 do 7 godzin działania na jednym ładowaniu baterii, przy włączonym ANC lub od 22 do 25 godzin, jeśli dodamy do tego pojemność akumulatora wbudowanego w etui.
W tej rundzie znów mielibyśmy remis, ale ostatecznie punkt trafia do Jabry, gdy słuchawki Duńczyków – poza ładowaniem "z kabla" – oferują też bardzo przydatną funkcję ładowania bezprzewodowego.
Słuchawki Huawei są tańsze od swojego rywala. FreeBuds 5i zostały wycenione na 399 zł, podczas gdy za Jabra Elite 5 musimy obecnie zapłacić o 100 zł więcej, przy czym ich cena w ostatnich miesiącach i tak znacząco spadła.
W ostatniej rundzie naszego pojedynku punkt musi więc trafić do Huawei, ale nie zmienia to już ostatecznego rezultatu naszego starcia.
Nie ma wątpliwości, że całościowo Jabra Elite 5 są lepszymi słuchawkami od "pchełek" Huawei. Oferują ciekawszy design, lepszą jakość dźwięku i rozmów głosowych oraz lepsze ANC.
Czy różnica jest na tyle duża, że warto dopłacić te 100 złotych? Moim zdaniem tak, choć nie zmienia to faktu, że – mimo kilku niedociągnięć – FreeBuds 5i to również bardzo przyzwoicie grające słuchawki.