Dla wielu podłączanie telefonu do ładowania przed snem stało się swoistego rodzaju nawykiem. Eksperci ostrzegają jednak o jego zgubnych skutkach. Ładowanie smartfona czy tabletu w nocy nie tylko może wpływać niekorzystnie na kondycję naszego sprzętu, ale może także zagrażać naszemu bezpieczeństwu.
Ładowanie telefonu lub tabletu przez całą noc może skutkować m.in. zwarciem instalacji elektrycznej, co z kolei przekłada się na zwiększenie niebezpieczeństwa wybuchu pożaru. Ogień może pojawić się także w wyniku wybuchu samego sprzętu lub ładowarki. Kilka lat temu media opisywały głośną sprawę 11-letniego chłopca z Wielkiej Brytanii, który na noc podłączył do ładowania tablet. Kiedy się obudził okazało się, że przegrzane urządzenie wypaliło dziurę w pościeli i materacu łóżka. Sprzęt znajdował się zaledwie kilka centymetrów od głowy śpiącego chłopca.
Strażacy od lat ostrzegają przed pozostawianiem na całą noc podłączonych urządzeń, zwłaszcza jeżeli dotyczy to smartfonów lub tabletów. Jeszcze większe niebezpieczeństwo powoduje wkładanie takich podłączonych sprzętów pod poduszki.
Zostawienie smartfona na "nocne ładowanie" skutkuje także zmniejszeniem żywotności jego baterii. Narażenie na ciągłe zasilanie może spowodować przegrzanie baterii oraz utratę jej pojemności. Przez to naładowane urządzenie będzie znacznie szybciej się rozładowywało. Przyspieszy to także wymianę baterii na nową, co niejednokrotnie może okazać się kosztownym wydatkiem.
Oprócz tego podłączenie telefonu na całą noc skutkuje zwiększonym zużyciem energii elektrycznej. To także generuje niepotrzebne koszty. Ładowanie telefonu przez noc jest więc nie tylko niebezpieczne dla naszego zdrowia i niekorzystne dla sprzętu, ale także obciążające dla portfela.