W nagrodzonym telewizorze LED LCD, uwagę zwraca grafitowy kolor i obudowa ze szczotkowanego aluminium - bardzo charakterystyczny design w porównaniu z innymi producentami TV. Dobrze prezentowały się też projekcje w 3D (Philips korzysta z aktywnego systemu wyświetlania 3D). Ale najbardziej moją uwagę przykuł system podświetlenia zewnętrznego Ambilight . Wspomniany telewizor posiada najnowszą wersję tej technologii o nazwie Ambilight Spectra 3 .
To oryginalne rozwiązanie Philipsa niespotykane w innych telewizorach. Polega na tym, że na zewnątrz obudowy (po bokach i na górze) telewizora umieszczone są dodatkowe diody, które podświetlają dodatkowo ekran . System automatycznie dopasowuje kolor i jasność zewnętrznego oświetlenia do wyświetlanego na telewizorze obrazu. Efekt jest podobny do tego, gdybyśmy postawili z tyłu telewizora jakieś lampki. Ale... system Ambilight ma to do siebie, że diody zamontowane z tyłu zmieniają kolory, podświetlając się w takim kolorze, jaki akurat występuje w filmie na brzegach ekranu . Telewizory Philipsa z Ambilight pobierają trochę więcej prądu (bo mają więcej diod), ale nie oznacza to znaczącego wzrostu naszych rachunków za prąd.
Camera 12
Ambilight Spectra 3 wprowadza naprawdę dobry efekt wizualny - tak jakby ekran wydaje się większy niż jest w rzeczywistości . To złudzenie optyczne spodoba się to zwłaszcza tym, którzy chcieliby mieć większą przekątną ekranu, ale z jakichś powodów (np. zbyt wysoka cena czy zbyt duża waga) nie mogą kupić większego modelu. Poza tym podświetlenie Ambilight ociepla obraz.
Najlepszy efekt Ambilight daje powieszony na białej ścianie i przy zgaszonych światłach. Wtedy, po włączeniu filmu, Ambilight naprawdę rozwija skrzydła, dając rewelacyjne wrażenia. Zwłaszcza w epickich scenach, w których jest jakieś malownicze tło czy panorama obraz wychodzi poza ekran...
Dzięki Ambilight telewizory Philipsa wyróżniają się z zalewu podobnych do siebie telewizorów . Dobrze, że Philips rozwija tę technologię - dla wielu może ona zdecydować o zakupie.
Mariusz Koryszewski