System: Windows 98/2000/XP/Vista/7
Licencja: darmowa
Program jest naprawdę niewielki, nie musimy go nawet instalować, wystarczy tylko pobrać na dysk, rozpakować i jest gotów do działania. Po uruchomieniu zobaczymy listę wszystkich aktywnych procesów - możemy dowiedzieć się w którym folderze jest na przykład daemonu.exe. Do tego, gdy klikniemy na niego prawym przyciskiem myszy otrzymamy dodatkowe opcje. Mamy możliwość zawiesić proces, zrestartować go lub całkiem wyłączyć.
To jeszcze nie wszystko - dostajemy też opcję wybrania priorytetu, czy też sprawdzenia w sieci za co odpowiada proces, gdzie powinien się domyślnie znajdować i czy nie mamy do czynienia z wirusem. Możliwości jest znacznie więcej, a program po kliknięciu na właściwości procesu wyświetla szczegółowe informacje na jego temat - możemy nawet od razu przejść do folderu, gdzie znajduje się dany plik albo sprawdzić na wykresie graficznym jak wiele mocy obliczeniowej procesora aktualnie wykorzystuje. Warto też wspomnieć o opcji sprawdzenia cyfrowych podpisów plików. Ciekawie prezentuje się też opcja przejścia w stan wstrzymania, restartu czy wyłączenia komputera z poziomu programu. A to jedynie część z bogatych możliwości PE.
Process Explorer jest nieskomplikowany w użyciu, po uruchomieniu widzimy drzewko procesów, bardzo łatwo jest się w tym odnaleźć i odszukać to, co nas interesuje. Tym samym teoretycznie bardzo potężnego narzędzia mogą używać nawet mniej doświadczeni użytkownicy, którzy chcieliby mieć coś więcej niż Menadżer zadań Windows. O ile oczywiście wykażą się zdrowym rozsądkiem.
Program jest w pełni darmowy, a jakiego największą wadą wydaje się być brak polskiej wersji językowej. Jednakże nie jest to specjalnie uciążliwe, a nawet podstawowa znajomość angielskiego w zupełności wystarczy, aby bez problemów pracować z Process Explorer .
Podsumowanie:
+ łatwość użytkowania;
+ mały rozmiar;
- brak polskiej wersji językowej;
Program Process Explorer pobierzecie za darmo z serwisu Sciagnij.pl