Jak informuje serwis Business Insider, zdarzenia związane z klimatem i pogodą w ciągu ostatnich pięciu lat kosztowały amerykańską gospodarkę więcej niż 500 mld dolarów. Dane te podał Kevin Stiroh, wicedyrektor Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku.
- Zmiany klimatyczne mają ogromne znaczenie dla gospodarki i sektora finansów USA - powiedział w czwartek Stiroh podczas globalnego forum GARP w Nowym Jorku.
Poza zagrożeniem, jakie globalne ocieplenie stwarza dla surowców oraz infrastruktury, podejrzewa się, że w nadchodzących latach wpłynie ono również na biznes. Sitroh stwierdził, że "przez zmiany klimatyczne wzrastają potencjalne straty związane ze zmianami w polityce i nastrojami konsumentów".
Przewodniczący Banku Rezerwy Federalnej Jay Powell powiedział z kolei, że mimo iż za kwestię zmian klimatycznych odpowiedzialne są inne agencje, to centralny bank "użyje swojego autorytetu i narzędzi, żeby przygotować instytucje finansowe na trudne warunki".
Naukowcy z 13 federalnych agencji prognozują, że zmiany klimatyczne zmniejszą produkt krajowy brutto w USA o jedną dziesiątą do 2100 roku, jeśli nie zostaną podjęte kroki w celu zmniejszenia emisji dwutlenku węgla, który ogrzewa planetę.
Eksperci twierdzą, że ekstremalne warunki klimatyczne spowodują spustoszenie m.in. w systemie zdrowia, rolnictwie, turystyce czy wytwarzaniu energii. Jak podał raport, jeśli poziom emisji wciąż będzie wzrastał, roczne starty w niektórych sektorach ekonomii sięgną setek bilionów dolarów do końca wieku.
W styczniu ekonomiści podpisali wpólny list, w którym stwierdzili, że zmiany klimatyczne są "poważnym problemem, który wymaga natychmiastowych działań". Jednak, jak stwierdza Business Insider, Donald Trump stale czyni kroki w przeciwnym kierunku, lekceważąc szereg raportów na temat klimatu.