Europejska Agencja Środowiska sprawdziła, jak państwom europejskim idzie usprawnianie gospodarki odpadami. Raportowi przyjrzeli się eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).
Z opracowania wynika, że poprawa w tym zakresie jest powolna. Teraz całej Unii Europejskiej około 23,5 proc. śmieci trafia na wysypiska. W Polsce w latach 2010-2016 odsetek odpadów składowanych takich miejscach wynosił 28-29 proc. Tymczasem w 2030 roku, zgodnie z unijnym celem, powinno to być 10 proc. W tym momencie udaje się to robić zaledwie ośmiu unijnym państwom.
Nie jest tak, że Polska nic nie robi. "Jednak w dziedzinie odpadów komunalnych Polska dokonała dużego postępu. W okresie 2007-2017 odsetek odpadów komunalnych trafiających na wysypiska spadł z ponad 90 proc. do 42 proc." - zauważają ekonomiści PIE.
Zwiększył się też udział odpadów komunalnych poddawanych recyklingowi - z niespełna 10 proc. w 2007 roku do 34 proc. w 2017 r. Działania w tym zakresie mogą jednak nie być wystarczające, by spełnić unijny cel - już w przyszłym roku powinno to być 50 proc. Znajdujemy się nie tylko poniżej unijnej średniej (13 punktów procentowych), ale i wśród 14 państw, które, jak przestrzega Europejska Agencja Środowiska, mogą nie spełnić wspomnianego powyżej wymogu.
Jak zauważa Polski Instytut Ekonomiczny, realizację unijnych celów dotyczących odpadów utrudniają między innymi międzynarodowe grupy przestępcze. "Grupy te oferują konkurencyjne ceny za 'pozbycie się' śmieci przez ominięcie regulacji prawnych, np. opodatkowania czy opłat" - czytamy w opracowaniu PIE. I w Polsce takie działania są wykrywane i zdarzają się zatrzymania, trudno jednak powiedzieć, jak duża jest skala tego zjawiska w naszym kraju.
>>>Zobacz też: Dlaczego płoną składowiska odpadów? Tylko w październiku było ich aż osiem. Polska śmietnikiem Europy?