Kraków. Mieszkańcy protestują przeciwko wycince ponad 500 drzew. W ich miejscu stanie muzeum

Mieszkańcy Krakowa sprzeciwiają się wycince ponad 500 drzew w miejscu tworzonego Muzeum Miejsca Pamięci KL Plaszow. Pod petycją do władz podpisało się 12 tys. mieszkańców, którzy zwracają uwagę, że nie są przeciwni powstawaniu miejsc pamięci, ale protestują przeciwko niszczeniu w tym celu przyrody.

W piątek 5 listopada przeciwnicy wycinki weszli na teren prac i protestowali z transparentami przeciwko wycince. "Chcemy miejsca pamięci, ale nie kosztem drzew!" - brzmiało jedno z haseł.

Zobacz wideo Sceny jak z filmu akcji. Pościg za mężczyzną, który lustrował posesje w Wieliczce

W Krakowie zostanie wyciętych ponad 500 drzew. W ich miejsce stanie muzeum

Z dokumentacji inwestycji wynika, że rozpoczęły się już prace, które obejmą wycinkę ponad 500 drzew. "Teren zostanie uporządkowany, będą nasadzenia zastępcze. Ingerencja w naturę zostanie ograniczona do niezbędnego minimum. Prace potrwają do końca tego roku" - napisał na Facebooku prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Mieszkańcy miasta i aktywiści nie są jednak zwolennikami tego pomysłu. - Jest także petycja podpisana przez 15 tys. mieszkańców Krakowa. Miasto dalej nic sobie z tego nie robi i tkwi w projekcie muzeum, które będzie budowane kosztem zieleni, która w mieście dziś jest na wagę złota - mówi "Gazecie Krakowskiej" aktywista Piotr Biela-Gazda, uczestnik protestu.

Oficjalny protest przeciwko wycince ma odbyć się w sobotę  o godz. 12 przy ul. Swoszowickiej. - Dzisiaj przyszliśmy spontanicznie, ponieważ władze miasta, wiedząc, że przygotowujemy protest na sobotę przyśpieszyły wycinkę drzew - wyjaśnił.

Przeczytaj więcej informacji z Krakowa na stronie głównej Gazeta.pl.

- My nie jesteśmy przeciwni powstaniu muzeum. Nie. Zawsze podkreślamy, że godne upamiętnienie jest ważne. Natomiast trzeba znaleźć na to inną formę niż niszczenie przyrody. Kilkaset metrów od miejsca, gdzie ma powstać budynek, znajduje się dawna prochownia z czasów I wojny światowej, która należy do Skarbu Państwa. Ona powierzchniowo jest podobna do tego, który ma powstać. Problem wynika z tego, że miasto nie chce iść na żaden kompromis - powiedział Maciej Fijak z "Akcji ratunkowej dla Krakowa"

Nowa inwestycja Krakowie. W planach muzeum za 50 mln złotych

Podczas II wojny światowej pomiędzy obecnymi ulicami Kamieńskiego, Swoszowicką i Wielicką działał niemiecki nazistowski obóz pracy, który następnie został przekształcony w obóz koncentracyjny Plaszow. Teraz władze Krakowa i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego chcą stworzyć na jego terenie muzeum. Koszt tej inwestycji ma wynosić 50 mln złotych, a Kraków i ministerstwo mają podzielić się nim po równo.

Jak podaje "Gazeta Krakowska", trwają prace nad scenariuszem upamiętnienia. W historycznym budynku Szarego Domu oraz w Memoriale powstaną stałe ekspozycje. Teren pozostanie otwarty, pojawi się jednak oznakowanie miejsc i lokalizacja budynków obozowych.

- Chcemy, żeby to miejsce pamięci dawało zarówno mieszkańcom, jak i przyjezdnym możliwość do przepracowania przeszłości. Chcemy też skupiać się teraz na odtwarzaniu pamięci o więźniach. Gromadzimy cyfrowe zasoby źródłowe, wspomnienia, relacje, także przedmioty, które odnaleźliśmy na tym terenie - mówi "Gazecie Krakowskiej" przedstawiciel muzeum Jacek Stawiski.

Więcej o: