Epidemia koronawirusa nie powstrzymuje fiskusa przed działaniem - kontrole i postępowania podatkowe nadal będą prowadzone. Przyjęta na początku miesiąca specustawa daje pracownikom więcej możliwości, niż zakładała to pierwotna wersja projektu - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
W pierwotnym projekcie specustawy przewidywano, że organ prowadzący kontrolę będzie mógł ją z urzędu zawiesić. W ostatecznej wersji przepisu takiego złagodzenia nie ma. Mało tego - pracownicy urzędów skarbowych mają więcej czasu na dokończenie swoich działań. Wstrzymany został bowiem bieg przedawnienia terminów procesowych i skarbowych.
Czytaj też: Koronawirus. Wielka Brytania zamówiła 10 tys. respiratorów. Wyprodukują je firmy lotnicze
W specustawie znalazł się zapis, zgodnie z którym w okresie epidemii i stanu zagrożenia epidemicznego "nie biegnie przedawnienie karalności czynu oraz przedawnienie wykonania kary w sprawach o przestępstwa, przestępstwa i wykroczenia skarbowe oraz w sprawach o wykroczenia".
Pracownicy urzędów skarbowych pracują, jednak interesanci proszeni są, by do 10 kwietnia nie stawiać się w urzędzie. Nawet jeśli wcześniej nadesłane wezwanie wskazuje taką konieczność. Urzędnicy zapewniają, że epidemia koronawiursa nie powinna być powodem opóźnienia np. w rozliczeniu nadpłaty za PIT.
Zmiany w organizacji pracy urzędów ogłoszono 13 marca. Pierwotnie miały one potrwać do 25 marca, zostały jednak utrzymane. Ministerstwo finansów zachęca, by z urzędnikami kontaktować się poprzez kanały elektroniczne: e-PUAP, Twój e-PIT, e-deklarację lub telefonicznie.