Fundacja Melindy i Billa Gatesów wspiera wysiłki naukowców opracowujących szczepionkę na koronawirusa. Do tej pory małżeństwo znane z działalności filantropijnej przekazało na ten cel 250 mln dolarów. W niedawnym wywiadzie dla "Financial Times" Bill Gates podkreślał, że działania jego fundacji skupiają się teraz praktycznie wyłącznie na walce z COVID-19.
- Jeśli wszystko pójdzie gładko, szczepionka będzie gotowa w przyszłym roku. W przeciwnym wypadku będziemy musieli czekać na nią dwa lata - mówił Bill Gates w wywiadzie dla stacji CNN.
W wywiadzie z "FT" Bill Gates zwrócił również uwagę na to, że nie liczba przeprowadzanych testów na COVID-19 jest ważna, a to kto jest im poddawany:
- Koncentracja na liczbie testów nie uwzględnia kakofonii i błędów, które popełniliśmy w systemie testowym - powiedział Gates. - Badani są niewłaściwi ludzie, a za każdym razem, gdy nie uzyskasz wyników w ciągu mniej niż 24 godzin, wartość testu jest dramatycznie zmniejszana - mówił.
W rozmowie z "Financial Times" Bill Gates ponownie stanął po stronie Światowej Organizacji Zdrowia w sporze WHO z Donaldem Trumpem. Prezydent USA oskarżył organizację m.in. o uległość wobec Chin i szerzenie dezinformacji i wstrzymał jej finansowanie.
- Gdyby WHO wywiązała się ze swojej roli i wysłała ekspertów do Chin, by dokonali niezależnej oceny sytuacji, epidemia mogłaby zostać ograniczona przy niewielkiej liczbie ofiar śmiertelnych - powiedział Donald Trump.
- Wstrzymanie finansowania Światowej Organizacji Zdrowia podczas światowego kryzysu zdrowotnego jest tak niebezpieczne, jak się wydaje. Ich praca spowalnia rozprzestrzenianie się COVID-19, a jeśli prace zostaną zatrzymane, żadna inna organizacja nie może ich zastąpić. Świat potrzebuje WHO teraz bardziej niż kiedykolwiek - odpowiedział w kontrze Bill Gates na swoim Twitterze, podkreślając rolę WHO w dobie pandemii.