Druga fala epidemii koronawirusa uderza w Polskę z coraz większą siłą. W piątek 30 października dobowa liczba osób ze zdiagnozowanym koronawirusem wyniosła 21 629 osób. Codziennie na COVID-19 umiera około 200 osób.
Rząd kolejne ograniczenia wprowadza stopniowo. W zeszłym tygodniu cały kraj został uznany za czerwoną strefę. Ograniczono też działalność niektórych branż, m.in. gastronomii i branży fitness. W całym kraju w miejscach publicznych należy nosić maseczki. W placówkach handlowych wprowadzono limity dotyczące liczy osób, które mogą w nich przebywać.
Rząd przygotował kolejne obostrzenia, które mają ograniczyć rozwój epidemii. Na piątkowej konferencji premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że pracownicy administracji publicznej będą pracować zdalnie, tam, gdzie to możliwe
Wszyscy pracownicy administracji publicznej, którzy nie muszą wykonywać pracy stacjonarnie, muszą pracować zdalnie
- powiedział Morawiecki. Stan ten będzie trwał przez dwa tygodnie z możliwością przedłużenia. Premier apeluje także do wszystkich pracodawców, by jeśli mogą, także wprowadzili pracę zdalną w swoich firmach.
Premier zapowiedział także, kiedy możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki. Odchodzenie od lockdownu zaplanowane jest na grudzień. Jeśli sytuacja epidemiologiczna będzie dobra, to zamrożone obecnie branże będą mogły ruszyć w pełni już nawet pod koniec listopada.
Cmentarze będą zamknięte od piątku 31 października do poniedziałku 2 listopada włącznie. Rząd zdecydował, że we Wszystkich Świętych, dzień przed oraz w Zaduszki, ze względów bezpieczeństwa nie będzie można odwiedzić zmarłych. Decyzja zostanie ta ujęta w rozporządzeniu. Premier Mateusz Morawiecki prosił także o wstrzymanie się z wyjazdami. Dodał, że jeśli pandemia osłabnie, w połowie listopada będzie można odwiedzić cmentarze.