Minister Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. szczepień, był pytany w Radiu ZET m.in o nową, indyjską, mutację koronawirusa, która dotarła już do naszego kraju - wariant ten wykryto u polskiego dyplomaty, który został ewakuowany do Polski z New Delhi.
- Loty z Indii i do Indii są zawieszone, ale są ograniczone możliwości pełnej kontroli wszystkich wracających. Jeśli ktoś leci lotem łączonym, przez kilka krajów, to w Polsce, na granicy, nie ma możliwości zweryfikowania, że taka osoba wraca z kraju X czy z kraju Y - wyjaśniał Dworczyk.
Minister Dworczyk przypomniał także, że w przypadku brytyjskiego wariantu wirusa "inne kraje miały bardziej restrykcyjne rozwiązania" od Polski, jednak "efekt, niezależnie od rozwiązań, jest dokładnie ten sam - wariant wirusa stanowi problem dla całej Europy". - Po pandemii przyjdzie czas na bardzo dokładną analizę, których pomyłek można było uniknąć, a których nie - przyznał i dodał, że rząd dostrzega swoje potknięcia i stara się "na bieżąco wyciągać z nich wnioski".
Jak mówił Dworczyk, rząd liczy, że w maju do kraju trafi 10-11 milionów szczepionek, a tempo wykonywania zabiegów będzie przyspieszać. Równocześnie, zdaniem ministra, nadal realny jest plan, wedle którego do końca sierpnia przynajmniej jedną dawką preparatu zaszczepią się wszyscy chętni. Docelowo w całym kraju ma być bowiem około 600 punktów szczepień powszechnych, czyli o niecałe 100 więcej, niż jest aktualnie.
Podczas rozmowy minister powiedział także, że rząd na razie nie planuje wprowadzenia szczepień całodobowych, a także, że "na razie nie słyszał dyskusji" na temat wprowadzenia obowiązku szczepień. - W maju ruszamy z dużą kampanią profrekwencyjną i jesteśmy przekonani, że ona wpłynie pozytywnie na gotowość i decyzję o szczepieniach - zapowiedział.
Na pytanie, czy w przypadku pozytywnej rekomendacji Europejskiej Agencji Leków szczepieniami zostanie objęta także młodzież w wieku 12-15 lat, minister Dworczyk odpowiedział, najpierw musi zostać to zaopiniowane przez Radę Medyczną przy premierze, która obecnie dyskutuje o szczepieniu starszej młodzieży, w wieku 16-18 lat. Minister przyznał także, że nadal nie wszystkie osoby powyżej 60 roku życia zostały zaszczepione. Jak powiedział, ma zostać to dokończone "w pierwszych dniach maja".