Osoby, które stracą paszport covidowy nie będą miały dostępu do większości miejsc publicznych, placówek zdrowia i środków transportu, chyba że okażą negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. W przyszłym tygodniu zasady te ulegną zmianie, ponieważ paszporty covidowe zostaną zastąpione paszportami szczepionkowymi.
Jeszcze kilka dni temu francuskie władze szacowały, że ponad 800 tysięcy osób straci dziś paszport covidowy. W międzyczasie kilkaset tysięcy Francuzów przyjęło dawkę przypominającą i przedłużyło ważność przepustki. Do soboty, liczba ta spadła o 25 proc, do 600 tys. osób.
Więcej informacji z kraju stronie głównej Gazeta.pl
Dezaktywacja przepustek sanitarnych ma zachęcić Francuzów do przyjmowania szczepionki przeciwko COVID-19. Do tej pory ponad połowa osób kwalifikujących się nie przyjęła jeszcze dawki przypominającej.
Władze liczą też na zahamowanie piątej fali pandemii. Obecnie Francja notuje średnio 280 tysięcy nowych zakażeń dziennie.
Prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził w wywiadzie dla "Le Parisien", że jest gotów "wkurzać" niezaszczepionych, a niezaszczepieni jako nieodpowiedzialni nie są dla niego obywatelami.
Słowa "wkurzyć Francuzów" to historyczna formuła prezydenta Georgesa Pompidou - przypomniał szef francuskiego rządu Jean Castex. - Nieszczepieni oczywiście pozostają obywatelami. Kiedy jesteśmy obywatelami, mamy prawa i obowiązki - podkreślił.