Od poniedziałku w wielu miastach we Francji, między innymi w Paryżu, Marsylii i Lyonie, obowiązuje nakaz noszenia maseczek ochronnych na zewnątrz i w miejscach ogólnodostępnych - na przykład w instytucjach kultury, miejscach kultu, szkołach oraz w środkach transportu. Rząd zaznaczył, że przepis ten dotyczy również dzieci powyżej 6-ego roku życia. Do tej pory z obowiązku noszenia maski były zwolnione osoby poniżej 11 lat. Jak doprecyzowano, teraz nakaz będzie obowiązywał wszystkich "z wyjątkiem osób znajdujących się wewnątrz samochodów, rowerzystów i innych użytkowników dróg oraz osób uprawiających rekreacyjnie sport".
Władze wprowadziły również zakaz sprzedaży i konsumpcji żywności i napojów w transporcie publicznym. Nowe przepisy dotyczą także masowych imprez. Od dziś może w nich uczestniczyć maksymalnie 2 tysiące osób w pomieszczeniach i 5 tysięcy osób na wolnym powietrzu. Koncerty z publicznością na stojąco są zakazane.
Rząd poinformował też o skróceniu z 17 do 7 dni samoizolacji dla osób zaszczepionych - niezależnie od wariantu koronawirusa, którym się zaraziły. Osoby niezaszczepione pozostaną w izolacji 10 dni. Kwarantanna może zostać skrócona o dwa dni dla pacjentów, którzy otrzymają negatywny wynik testu.
Od kilku dni francuscy eksperci ostrzegają, że duża liczba osób na kwarantannie może doprowadzić do dezorganizacji społeczeństwa, szczególnie w strategicznych sektorach. W ostatnich dniach we Francji odnotowano ponad 200 tysięcy nowych zakażeń dziennie. Za przyspieszenie tempa pandemii obwiniany jest nowy wariant koronawirusa - omikron.