Dotychczasowy dyrektor generalny Opla Hans Demant został wiceprezesem GM i będzie odpowiadać za patenty amerykańskiego koncernu na całym świecie. Te roszady kadrowe to skutek decyzji GM, który w listopadzie zeszłego roku zdecydował się zachować Opla i wycofać się z rozmów o sprzedaży swoich europejskich fabryk samochodów. Chciało je kupić konsorcjum zawiązane przez austriacko-kanadyjską firmę Magna z rosyjskim państwowym bankiem Sbierbank.
Zaraz po tej decyzji ze stanowiska szefa GM w Europie zrezygnował niemiecki menedżer Carl-Peter Forster. Zastąpił go Brytyjczyk Nick Reilly, który wcześniej odpowiadał za działalność amerykańskiego koncernu w Azji i kierował GM DAT - koreańską spółką GM.
W GM DAT na stanowisku wiceprezesa pracował także brytyjski menedżer Mark James, który w piątek został nowym szefem finansów Opla. Członkiem zarządu Opla ds. technicznych została Rita Forst, dotąd pracująca w głównym ośrodku badawczym Opla w Ruesselsheim w Niemczech.
Reilly po nominacji na dyrektora generalnego Opla zrezygnował z pracy w radzie nadzorczej tej firmy. Z rady Opla odeszło też trzech jej niemieckich członków. Nowymi członkami rady nadzorczej Opla zostali Stephen Girsky (doradca szefa GM Eda Whitacre), Michael P. Millikin (wiceprezes GM i główny prawnik amerykańskiego koncernu), Karl-Friedrich Stracke (wiceprezes GM ds. technicznych) oraz Bill Parfitt (szef GM w Wlk. Brytanii).