Ethiopian Airlines

Iridium NEXT dopiero co została zbudowana ? dwa miesiące temu wystrzelono jej ostatnie satelity. Jej systemy przechodzą jeszcze testy, nie osiągnęły już pełnych zdolności operacyjnych. Podobnie jest z systemem ADS-B. Ale monitorował już zakończony katastrofą lot 302 Ethiopian Airlines - Boeing 737 Max

. Bez gruntownego sprawdzenia systemu MCAS, który najprawdopodobniej nie we wszystkich maszynach działa prawidłowo, użytkowanie samolotów nie będzie możliwe. W połowie marca boeing linii Ethiopian Airlines, lecący z Addis Abeby do Nairobi w Kenii, rozbił się wkrótce po starcie. Zginęło 157 osób

, który utrzymywał kurs samolotu, uruchomił się alarm. Ostatecznie wylądowali na lotnisku docelowym w stolicy Etiopii za drugim podejściem, około 25 minut później. Nikomu nic się nie stało. Tak wyglądała końcówka trasy tego samolotu, według portalu Flightradar24.com:  Ethiopian Airlines nie potwierdziły wszystkich

lotów zajmie kilka tygodni. Zanim jednak maszyny 737 Max będą mogły wrócić do służby, niezbędne będą dodatkowe szkolenia pilotów. Dwie katastrofy źródłem problemów Boeinga Problemy Boeinga z samolotami 737 Max 8 nasiliły się w marcu 2019, kiedy samolot tego typu należący do Ethiopian Airlines runął

MAX linii Ethiopian Airlines rozbił się w niedzielę kilka minut po starcie. Na pokładzie było 149 pasażerów i 8 członków załogi. Po katastrofie kolejne kraje podejmują decyzje, aby tymczasowo wstrzymać loty maszynami Boeing 737 MAX. Do Chin i Etiopii dołączyły już Australia, Singapur, Indonezja

giganta lotniczego dotyczy kolejnej katastrofy Boeinga 737. W marcu br. rozbił się samolot etiopskich linii lotniczych Ethiopian Airlines ze 157 osobami na pokładzie. W przypadku obu katastrof przyczyną była prawdopodobnie niewiedza pilotów co do sposobu działania systemu zapobiegającemu utracie siły

Po dwóch katastrofach maszyn należących do linii Lion Air i Ethiopian Airlines w 2018 i 2019 roku, wszystkie Boeingi 737 MAX zostały uziemione. LOT musiał wypożyczyć zastępcze samoloty. Polskie linie lotnicze nie są zresztą jedynymi, które poniosły spore straty finansowe z powodu uziemienia

 Boeingi 737 MAX W październiku 2018 roku Boeing 737 MAX indonezyjskich linii Lion Air rozbił się tuż po starcie z lotniska w Dżakarcie. Zginęło 189 osób. W marcu bieżącego roku maszyna tego samego typu linii Ethiopian Airlines rozbiła się po starcie z Addis Abeby w Etiopii. Zginęło 157 osób. Po drugiej

także etiopskie linie lotnicze. Podniebna tragedia Samolot etiopskiej linii lotniczej zniknął wczoraj z radarów po sześciu minutach od startu z międzynarodowego lotniska Bole w Addis Abebie, na wysokości miejscowości Bishoftu. Firma Ethiopian Airlines poinformowała, że na pokładzie samolotu znajdowało

Ethiopian Airlines zginęło 157 osób. Wśród pasażerów byli obywatele ponad 30 państw, w tym dwóch obywateli Polski. W reakcji na katastrofę w Etiopii o uziemieniu Boeingów 737-8 MAX zdecydowały władze tego kraju, a także Chin, Indonezji, Australii, Malezji, Singapuru, Indii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich