6 najbardziej niesamowitych samosterujących samochodów

Nad samosterującymi samochodami pracują niemal wszyscy giganci branży motoryzacyjnej. Chcą ich też firmy technologiczne takie jak Google i Uber. Większość pojazdów znajduje się na wczesnym etapie rozwoju - technologia nie pozwala jeszcze, by autonomiczne samochody wyjechały na drogi. Kiedyś staną się jednak normą. To tylko kwestia czasu.
Przeszklony samochód Przeszklony samochód Fot. Dominic Wilcox/YouTube

Samochód ze szkła

Niesamowity samochód ze zdjęcia jest bardziej dziełem sztuki niż technologii. Stoi za nim projektant Dominic Wilcox.

Twórca przedstawił jednak swoje dzieło jako "przeszklony pojazd autonomiczny". To, co tak przykuwa waszą uwagę, czyli kolorowe szkło, to forma witrażu. W środku pojazdu znajduje się coś, co z prowadzeniem raczej się nie kojarzy: łóżko. Ten autonomiczny samochód ma bowiem pozwolić nam odpoczywać w wybranym przez siebie miejscu.

Projekt samochodu celowo jest tak antytechniczny. Wilcox twierdzi, że technologia zapewni nam tak wielkie bezpieczeństwo, że jedyne na czym będą musieli skupić się projektanci aut to ich wygląd.

Wizja artysty jest oczywiście trudna do zrealizowania, bo nawet tak pięknie wyglądająca kapsuła musi być odporna na uszkodzenia mechaniczne - chociażby spadające gałęzie. Trzeba jednak przyznać, że auto wygląda niesamowicie.

Mercedes F015 Mercedes F015 Fot. Mercedes/Engadget

Mercedes F 015 - samosterujący się luksus

F 015, koncept Mercedesa, to prawdziwe zaprzeczenie projektu Wilcoxa. To naszpikowany elektroniką nowatorski samosterujący się samochód, który będzie spełnieniem marzeń dla tych, którzy kochają luksus. I prędkość, bo autonomiczny demon Mercedesa ma mieć silnik o mocy 272 koni mechanicznych, co pozwoli przyspieszyć do setki w niecałe siedem sekund. Od hybrydy trudno wymagać więcej.

Futurystyczny wygląd ma iść w parze z futurystycznym wnętrzem, gdzie tradycyjną deskę rozdzielczą zastąpią panele dotykowe - znane chociażby z samochodów produkowanych przez Teslę.

Chevrolet FNR Chevrolet FNR Fot. Chevrolet

Chevrolet FNR - ten samochód istnieje!

Jednym z najbardziej zadziwiających autonomicznych samochodów jest Chevrolet FNR. Futurystyczny wygląd sprawia, że oczekujemy technologicznych innowacji w środku. I tak jest w rzeczywistości, bo do uruchomienia FNR nie jest potrzebny kluczyk, samochód po prostu skanuje naszą tęczówkę.

Elektryczna bestia ma możliwość odwrócenia przednich foteli o 180 stopni. Skoro pojazd ma być w pełni autonomiczny wszyscy podróżni mogą skupić się na ważniejszych sprawach niż prowadzenie.

Shiwa Shiwa Fot. za Motherboard

Shiwa - japońsko-włoska piękność

Shiwa to koncepcyjny samochód stworzony przez Japończyków i Włochów. To co najbardziej szokuje w tym projekcie to... brak okien. Cały samochód zabudowany jest aluminiowych paneli. Wnętrze pojazdu jest wypełnione ekranami, które pozwalają obserwować to, co na zewnątrz.

Według projektantów samochody takie jak Shiwa będą powszechne już w roku 2030. Bardzo chcielibyśmy, aby było to prawdą, wygląda jednak na to, że tak futurystyczne pojazdy nie pojawią się jeszcze przez kilka dekad.

Aeon Project Aeon Project Fot. Michael Harboun

Aeon Project - podróż w rzeczywistość rozszerzoną

Kolejny projekt przedstawia autonomiczny samochód który pozwala też na interakcję z rzeczywistością rozszerzoną.

Wizja Michaela Harbouna jest próbą odpowiedzi na pytanie: Co będziemy robić w samochodach, kiedy nie będziemy już zajęci prowadzeniem? Autonomiczny samochód przyszłości nie będzie już samochodem, a kapsułą w której będziemy mogli robić to, co robimy siedząc w fotelu we własnym mieszkaniu. W bardziej odległej przyszłości nie będziemy po prostu w ogóle kojarzyć wsiadania do samochodu z procesem prowadzenia. Wbrew pozorom ta dość abstrakcyjna wizja jest podzielana przez niektórych gigantów branży technologicznej.

"Za sto lat ludzie oglądając stare filmy będą pękać ze śmiechu widząc ludzi prowadzących samochody"

- stwierdził Eric Schmidt, prezes wykonawczy Google.

Właśnie ten samochód Google wyrusza na publiczne drogi tego lata Właśnie ten samochód Google wyrusza na publiczne drogi tego lata Fot. Google

Google - koniec eksperymentów

Samosterujące samochody to również domena Google. Ta firma jako jedna z pierwszych zaczęła przekonywać nas do tego, że takie pojazdy w ogóle mają sens.

Po latach testów samosterujące samochody Google przestają być już eksperymentem. Bloomber Business twierdzi, że Google chce rozpocząć komercyjną działalność samosterujących się pojazdów Google od obsługi uczelni, kampusów, baz wojskowych i kompleksów biurowych. Jest to o tyle mądre posunięcie, że tak naprawdę Google będzie mógł twierdzić, że prowadzi usługi komercyjnie i dalej eksperymentować - z dala od zatłoczonych miejskich ulic.

Google czuje na plecach oddech Ubera - społecznościowa taksówka dziś korzysta z samochodów prowadzonych przez ludzi, ale ma ambitne plany. Chce autonomicznych pojazdów, które zamówimy za pomocą aplikacji. Samosterujące się samochody staną się kiedyś rzeczywistością. To tylko kwestia czasu.

Źródło zestawienia: Engadget

Więcej o: