Jeszcze w lipcu zakończył się pierwszy proces, w wyniku którego sąd przyznał pozywającemu koreański oddział Apple prawie tysiąc dolarów w ramach odszkodowania . Pociągnęło to za sobą lawinowe zgłoszenia i ostatecznie okrzepło w pozew zbiorowy przeciwko producentowi. Na liście uczestników znajduje się obecnie 26961 osób, a prawie tysiąc kolejnych czeka na uwzględnienie.
Nawet jeśli każdy z pozywających uzyska "zaledwie" tysiąc dolarów odszkodowania, daje to ogólną kwotę prawie 27 milionów dolarów . A to już chyba zauważalny kamyk w koszyku Apple. Zarówno filii w Korei, jak i amerykańskiej centrali.
Urządzenia Apple śledzą swoich użytkowników