Co stanie się kiedy maszyna bezzałogowa uderzy w samolot pilotowany przez człowieka z krwi i kości? To oczywiście zależy od wielkości drona i samolotu. W omawianym przypadku, nad Afganistanem doszło do zderzenia małego RQ-7 Shadow i transportowego MC-130. O tym jak po kolizji wygląda samolot możemy się przekonać oglądając zdjęcia dołączone do tekstu. Tego co stało się z dronem można się tylko domyślać, gdyż jego fotografii nie opublikowano. Być może nie było po prostu czego uwiecznić na zdjęciach.
Tymczasem z anonimowych komentarzy amerykańskich pilotów latających nad Irakiem i Afganistanem wynika ponoć, że coraz częściej w większym stopniu obawiają się właśnie zderzeń niż ostrzału z ziemi. I choć w omawianym przypadku MC-130 szczęśliwie wylądował, to tego typu wydarzenia mogą w przyszłości stać się plagą. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że Stany Zjednoczone myślą o otworzeniu cywilnej przestrzeni powietrznej dla bezzałogowców . Strach pomyśleć co by się stało gdyby uzbrojony dron zderzył się z samolotem pasażerskim.