Mowa o Datsunie 1200 z roku 1972, który poddany przeróbkom przeżywa swoja drugą młodość. John Wayland, twórca modyfikacji, nazwał swój samochód White Zombie. Umieścił w nim elektryczny silnik własnej roboty, zasilany 192 litowo-polimerowymi akumulatorami dającymi napięcie 360 V.
Najistotniejsze jednak w przypadku White Zombie są osiągi. Samochód posiada moc 500 koni mechanicznych, co pozwala mu rozpędzić się do stu kilometrów na godzinę w 1,8 sekundy! White Zombie bez problemu radzi sobie więc z takimi rywalami jak V8 Maserati, ale także osiąga lepsze wyniki niż inne elektryczne samochody, w tym Shleby SuperCars Aero EV czy Tesla Roadster. Tym samym White Zombie jest najszybszym samochodem napędzanym silnikiem elektrycznym.
Z pozostałych informacji na temat 39-letniego Datsuna warto dodać, iż może on pokonać dystans 150 km na jednym ładowaniu. Wprowadzenie modyfikacji nie byłoby jednak możliwe bez sponsorów. Jak podkreślił Wayland, baterie, które zostały wykorzystane przy budowie, są w rzeczywistości prototypami skonstruowanymi na potrzeby helikopterów i kosztują ponad 100 tysięcy dolarów. Sama przeróbka samochodu, bez baterii, warta jest około 25 tysięcy dolarów.
[za:
]