Tak powiedział AFP prawnik na usługach niemieckiej administracji, Johannes Caspar.
Przedłużyliśmy negocjacje z Facebookiem jednocześnie silnie akcentując nasze stanowisko. Daliśmy im czas do 7 listopada. (...) Jeśli żądania nie zostaną spełnione będziemy zmuszeni do podjęcia ścieżki prawnej.
Póki co Facebook odmawia zarówno komentarza jak i zastosowania się do wytycznych. Niemiecka administracja uznała, że aplikacja, która automatycznie rozpoznaje użytkowników na zdjęciach narusza unijne prawo, ponieważ "oznaczana" osoba powinna w sposób niebudzący wątpliwości móc wyrazić na to zgodę zanim cały proces się rozpocznie. W chwili obecnej nic podobnego nie ma miejsca, jak twierdzi Caspar. Według prawa więc, Facebook nielegalnie, bo bez zgody, gromadzi dane na temat swoich użytkowników.
Łatwego życia w Niemczech nie miał też Google , który wzbudził zainteresowanie urzędników swoim projektem Street View.