Pojęcie "kopii zapasowej" kojarzy nam się co najwyżej z olbrzymim dyskiem. O tym, że można zbudować zapasowe miasto jeszcze nie słyszeliśmy. IRTBBC (Integrated Resort, Tourism, Business and Backup City) to kryptonim nowej aglomeracji, jaką chcą wznieść władze Japonii 480km na zachód od Tokio. Kiedy stolicę zniszczy trzęsienie ziemi kraj nie pogrąży się w chaosie. Na ponad tysiącu akrów powierzchni zmieści się siedziba rządu, 50.000 domów, 200.000 pracowników, kasyno i najwyższa, bo mierząca 650 metrów wieża świata. Wszystko w pobliżu lotniska Itami.
Gratulujemy wyobraźni!
[Za: io9 ]