Chcą być szpiegowani

Małe miasto w Kalifornii postanowiło zwalczać przestępczość przy użyciu naszpikowanego kamerami samolotu.

Najważniejszym elementem projektu jest oczywiście Cessna 172 wyposażona w system obrazowania w podczerwieni i kodowania wideo, zdolny przesyłać obraz do położonego w Los Angeles biura szeryfa.

Tego rodzaju samoloty są zazwyczaj wysyłane przez policję w miejsca, w których zgłoszono popełnienie przestępstwa, jednak Lancaster ma być pod nadzorem 10 godzin na dobę. Budzi to wątpliwości natury prawnej.

Ludzie, którzy nic złego nie zrobili nie powinni być tak po prostu obserwowani z nieba. Trzeba się zastanowić, czy nie narusza to ich konstytucyjnych praw - stwierdził Peter Birbing, prawnik z American Civil Liberties Union of Southern California.

Sąd Najwyższy USA wydał jednak dwa wyroki, wedle których używanie samolotów do nadzoru miast jest zgodne z prawem.

A waszym zdaniem, co bardziej się liczy: prawo do prywatności czy ściganie bandytów?

[Za: Wired ]

Więcej o: