Czy jednak rozwój telewizorów nie jest sztuką dla sztuki, a konsumentom wcale nie zależy żeby mieć najcieńszy, największy, najdroższy i z wbudowaną konsolą do gier?
Jak wykazują badania wykonane na zlecenie Sony, zdaje się, że spod stosu reklam i marketingowego bełkotu klienci nadal starają się wybrać przede wszystkim telewizory o dobrej jakości obrazu i odpowiednim rozmiarze (wcale nie tym największym).
To jednak nie koniec. Jak informuje serwis InsideCI , agencja badawcza wyszczególniła aż 20 kluczowych czynników, w oparciu o które konsumenci dokonują zakupu nowego telewizora. Na trzecim miejscu znalazła się jakość dźwięku, na czwartym cena i dopiero na piątym osiąganie wysokiej rozdzielczości 1080p. Smukłość obudowy znalazła się dopiero na miejscu szóstym.
Z jednej strony z danych wynikałoby, że konsumenci szukają telewizorów sprzed kilku lat... z drugiej zaś, jeśli głębiej się nad tym zastanowić, być może chodzi po prostu o urządzenia praktyczne, które najzwyczajniej w świecie spełniają swoje tradycyjne zadania.
Ku rozczarowaniu Sony bowiem, dopiero na ostatnich trzech miejscach znalazły się takie cechy jak gotowość do 3D, przeglądarka internetu i wyświetlanie filmów z sieci. Poniżej pełna lista cech:
1. jakość obrazu
2. rozmiar
3. jakość dźwięku
4. cena
5. rozdzielczość 1080p
6. smukła obudowa
7. energooszczędność
8. pilot prosty w obsłudze
9. ciekawe wzornictwo
10. matryca LCD
11. marka
12. bogactwo wyjść/wejść
13. matryca LED
14. port USB
15. wejście PC-in
16. częstotliwość odświeżania ekranu
17. rozmiar plamki
18. wyświetlanie w 3D
19. możliwość przeglądania Internetu
20. możliwość wyświetlania filmów z Internetu
Szokujące? Czego Ty spodziewasz się po swoim nowym telewizorze?