Robomeduza - żywi się wodą, będzie działać bez końca?

Naukowcy z University of Texas at Dallas i Virginia Tech stworzyli robota-meduzę, która nie dość, że świetnie naśladuje ruchy biologicznego pierwowzoru, to jeszcze może być bardzo użyteczna dla człowieka.

Robomeduza powstała dzięki wysiłkom naukowców z University of Texas at Dallas i Virginia Tech. Świetnie naśladuje ruchy prawdziwego jamochłona, przez co pływa z wyjątkową gracją. Co najważniejsze jest zasilana wodorem - potencjalnie więc być może udałoby się ją "nauczyć" pożywiać się "miejscem pracy".

Zastosowanie takiego robota są dość szerokie - nadzór instalacji (platformy, rurociągi etc), akcje poszukiwawcze, a nawet fotografia.

Robot wciąż wymaga dopracowania, szczególnie jeśli chodzi o sterowność, już dziś robi jednak wrażenie. Możecie to ocenić oglądając poniższe nagranie.

[ Aktualizacja ]

Dziękując za komentarze zachęcające nas do dalszej eksploracji tematu spieszymy donieść, iż określenie, iż robo-meduza, będąca na etapie prototypu, "żywi się wodą" możemy uznać za uzasadnione.

Na stronie geek.com czytamy:

"Robot wykorzystuje nanorurki powlekane platyną do wytwarzania paliwa z cząsteczek wodoru znajdujących się w wodzie w swoim otoczeniu.
Wydobycie wodoru z wody następuje podczas wykonywania ruchu przez "sztuczne mięśnie" robomeduzy.
Kiedy wciąga wodę do nanorurek te wywołują egzotermiczną reakcję. Ciepło generowane podczas tego procesu jest przekształcane w energię. Teoretycznie umożliwia to zasilanie robota bez końca, ponieważ może wytworzyć własne paliwo".

Nie daliśmy jednak za wygraną i pomimo kilku źródeł potwierdzających powyższe rewelacje natrafiliśmy na komentarze, iż, działanie robo-meduzy bez dodatkowego, zewnętrznego źródła zasilania jest wysoce wątpliwe.

Wszystkich zainteresowanych tematem zachęcamy do poszerzających wiedzę komentarzy.

[ za  engadget.com ]

Więcej o: